„Nie wystarczy poprzestać na niedzielnej Mszy św., codziennym pacierzu, datkach na tacę, życiu według Bożych przykazań czy regularnej spowiedzi” – powiedział bp Andrzej Czaja do pielgrzymów w Strzelcach Opolskich. „Trzeba więcej i więcej. Nie wolno przystanąć na drodze wiary” – przestrzegał.
Kaznodzieja obszernie skomentował lekcję z II Listu św. Piotra Apostoła, przypadającą w uroczystość św. Jacka, która jest obchodzona w całej metropolii katowickiej. „Przez chrzest zostaliśmy powołani do świętości i odtąd naszym zadaniem jest podtrzymywanie i rozwijanie powołania oraz wyboru drogi chrystusowej, które zainicjowali nasi rodzice i chrzestni” – zaznaczył bp Czaja.
Zdaniem hierarchy, potrzeba gorliwej troski o wiarę, do której należy dodać większe poznanie Boga i rozeznawanie Jego woli. „Ile wysiłku wkładamy nieraz, żeby nie być wyobcowanym z życia. Ile czasu poświęcamy, żeby śledzić igrzyska olimpijskie. A ile na poznawanie Bożego świata, zgłębianie wiedzy religijnej i modlitwę?” – pytał.
Biskup zachęcał też do troski o rozwój cnotliwego życia, które nie oznacza tylko unikania grzechów. „Cnota to pewna sprawność, którą wyrabia w sobie ten, kto pracuje nad sobą. Te sprawności pomagają kształtować więź z Bogiem, a także z bliźnimi” – wyjaśnił.
Według ordynariusza diecezji opolskiej, jedną z zapomnianych współcześnie cnót jest powściągliwość. „Żyjemy w świecie nastawionym na konsumpcję, na branie i to czasem bez opanowania. Ważna jest powściągliwość w czynach i korzystaniu z dóbr tego świata” – podkreślił i jednocześnie przypomniał, że jeśli coś oddala od Boga lub psuje relacje z bliźnimi, to należy to uporządkować.
„Szczególnym obszarem są media i środki komunikacji” – stwierdził. „Można też nadużywać rozumu i wolnej woli, kiedy nie ma równowagi między nimi a wiarą. Wtedy rozum staje się przemądrzały, a wola myśli, że jej wszystko wolno i nie umie uszanować prawdy. To jest droga do zniewolenia i oddalenia od Boga” – przyznał.
Nawiązując do słów Benedykta XVI, że cierpliwość Boga zbawia świat, a nasza niecierpliwość go niszczy, opolski biskup ubolewał, że jesteśmy dziś bardzo niecierpliwi w relacji z Bogiem. „Jeśli coś jest nie po naszej myśli, to jesteśmy gotowi obrazić się na Niego lub odejść. W relacjach z ludźmi też jesteśmy niecierpliwi, nie dajemy czasu na refleksję i rządzą nami emocje” – dodał.
„Szczera, autentyczna pobożność, czyli bycie z Bogiem, to nie tylko odwiedzanie Boga w świętych miejscach i wydzielanie Mu jakiegoś czasu” – kontynuował bp Czaja rozważanie listu św. Piotra. Podpowiedział również, że to życie z Bogiem przejawia się w prostych aktach strzelistych, rozmowie z Nim, a także bliskości.
Kaznodzieja przypomniał też, że braterska przyjaźń, to bycie przy jaźni, bycie tak blisko, że bliżej się już nie da, na dobre i na złe. „Współcześnie łatwiej nam coś dać niż przy kimś trwać” – mówił i jako negatywne przykłady podał zbyt pochopne oddawanie rodziców do hospicjum lub domów pomocy społecznej, nieodwiedzanie najbliższych w tych placówkach, a tylko czekanie na informację o ich zgonie. Biskup zachęcił również do rachunku sumienia z czasu poświęcanego dzieciom czy współmałżonkowi.
Na zakończenie, hierarcha zaakcentował, że miłość to coś więcej jeszcze niż bycie przy kimś. „To danie życia swojego drugiemu” – podkreślił. A proces dorastania do tego ideału, to nieustanne pielęgnowanie wiary, powołania i naszego wyboru Boga.
Jubileuszowej 40. Pieszej Pielgrzymce Opolskiej na Jasną Górę towarzyszy hasło „Od źródeł chrztu i miłosierdzia do nowego życia”. Tematyka jest połączeniem myśli przewodniej programu duszpasterskiego Kościoła w Polsce na rok 2016 „Nowe życie w Chrystusie” z Jubileuszem 1050-lecie Chrztu Polski oraz Nadzwyczajnym Jubileuszem Miłosierdzia.
26 grup pątników spotka się w Częstochowie w sobotę 20 sierpnia, gdzie o godz. 11.00 wraz z bp. Andrzejem Czają będą dziękować podczas uroczystej Mszy św. na błoniach przed jasnogórskim szczytem.
Szczegółowe informacje oraz relacje i zdjęcia można znaleźć na stronie internetowej: www.pielgrzymka-opolska.pl
„Pielgrzymka to symbol życia chrześcijańskiego” – powiedział bp Rudolf Pierskała do pątników zgromadzonych w grocie lurdzkiej na Górze św. Anny. „Jesteśmy gośćmi i przechodniami na ziemi. Rzeczywiste mieszkanie nasze jest w niebie” – podkreślił.
Kaznodzieja wskazał kilka przykładów z Biblii na poparcie tezy, że człowiek nieustannie zmierza na spotkanie z Bogiem, a jego wędrówka ma swój specyficzny rytm. „Maryja z pośpiechem udała się do Elżbiety, bo zależało Jej na spotkaniu z krewną. Pasterze z pośpiechem udali się do Betlejem, bo zależało im, by zobaczyć Jezusa. Józef z pośpiechem udał się do Egiptu, bo zależało mu, żeby obronić Dziecię Jezus i Maryję. Zacheusz z pośpiechem zszedł z drzewa, bo zależało mu na spotkaniu z Jezusem. Myślę, że wasza droga też ma coś wspólnego z pośpiechem, żeby zdążyć na Jasną Górę” – stwierdził.
Następnie opolski biskup pomocniczy zachęcił pielgrzymów, aby wracali do wspomnieć ze Światowych Dni Młodzieży. „Przeżyjmy to jeszcze raz!” – rozpoczął i przywołał kilka wydarzeń z Dni w Diecezji, m.in. radosny korowód w Opolu, na który przybyło wielu starszych mieszkańców. „Przeżywali to razem z nami, że w Kościele jest tylu młodych ludzi, którzy są nadzieją i przyszłością, zwłaszcza dla starszego pokolenia” – wspominał.
Zdaniem biskupa, młodzież dała wspaniałe świadectwo, że można się zjednoczyć, razem modlić i bawić, podczas gdy „decydenci, rządy i państwa nie potrafią się porozumieć. A młodzi z krajów, które są w stanie wojny, potrafili się dogadać” – zaznaczył.
Jubileuszowej 40. Pieszej Pielgrzymce Opolskiej na Jasną Górę towarzyszy hasło „Od źródeł chrztu i miłosierdzia do nowego życia”. Tematyka jest połączeniem myśli przewodniej programu duszpasterskiego Kościoła w Polsce na rok 2016 „Nowe życie w Chrystusie” z Jubileuszem 1050-lecie Chrztu Polski oraz Nadzwyczajnym Jubileuszem Miłosierdzia.
Piesza Pielgrzymka Opolska składa się z kilku strumieni. 14 sierpnia pątnicy wyruszyli z Nysy, 15 sierpnia z Opola, Raciborza i Głubczyc, a 16 sierpnia z Kluczborka.
26 grup pątników spotka się w Częstochowie w sobotę 20 sierpnia, gdzie o godz. 11.00 wraz z bp. Andrzejem Czają będą dziękować podczas uroczystej Mszy św. na błoniach przed jasnogórskim szczytem. Transmisji będzie można posłuchać na falach diecezjalnego Radia Doxa.
Szczegółowe informacje oraz relacje i zdjęcia można znaleźć na stronie internetowej: www.pielgrzymka-opolska.pl
„Zanim pójdziemy głosić Jezusa w misji ad gentes, to najpierw musimy się spotykać w wierze” – powiedział bp Andrzej Czaja do pielgrzymów 15 sierpnia w Kamieniu Śląskim. W tegorocznej jubileuszowej 40. pieszej pielgrzymce opolskiej na Jasną Górę idzie ponad 1300 osób.
Zdaniem kaznodziei, u podstaw hymnu uwielbienia „Magnificat”, które sprawia, że Bóg króluje w sercu Maryi odtąd już stale, jest spotkanie. „Pierwsze spotkanie Maryi z Elżbietą spowodowało, że poruszyło się dzieciątko w jej łonie. Taki jest owoc spotkania człowieka z człowiekiem, coś się porusza, coś się budzi. Duch Święty wypełnia spotkanie, jeśli się spotyka dwóch ludzi wierzących w Boga” – zaznaczył.
Opolski biskup nawiązał też do listu św. Pawła do Rzymian, w którym apostoł pisze, że wszyscy chrześcijanie mają szczególny charyzmat budującego spotkania w wierze. „Spotykają się ludzie i dzielą Bogiem, którego w sobie mają. Boży Duch działa. Kształtuje się wspólnota radości, pokoju i miłości. Tego doświadczyliśmy w czasie Dni w Diecezjach oraz w Krakowie. Chciejmy to doświadczenie budowania Bożego świata pośród nas rozwijać” – zachęcał.
Bp Czaja był pod wrażeniem, że w czasie różnych spotkań z młodzieżą z całego świata, ludzie odkrywali wielki potencjał dobra w sobie. „Ten Boży świat, który jest w nas od chrztu został poruszony. Światowe Dni Młodzieży pokazały, jak prosto zobaczyć, doświadczyć, przeżywać Boga obecnego pośród nas. Ale trzeba pójść z pośpiechem, bez ociągania do Boga i drugiego człowieka!” – wzywał.
„My chrześcijanie – mówił bp Czaja – musimy umieć się dzielić wiarą i przeżywać ją tak, aby odkrywać Boga, doświadczać Go, Nim się rozradować, z Niego zaczerpnąć pokój. Papież wyraźnie powiedział, że to możliwe, tylko trzeba zostawić kanapę i ekran telefonów, komputerów, etc. Spotkanie prawdziwe nie znosi szyby. Trzeba wyjść i spotkać się, usiąść razem. Tu jest ważny każdy szczegół, spojrzenie, dotyk, uśmiech, słowo. Tego nie przekażemy na nośnikach. Widzieć przez szybę, to nie jest to samo!” – podkreślił.
Ordynariusz diecezji opolskiej przestrzegał, aby zdobycze techniki nie zniewalały użytkowników poprzez niewłaściwe korzystanie z nich, ale im służyły. „Kiedy przesiadujemy całymi dniami przed tymi ekranami, to wchodzimy coraz bardziej w świat wirtualny, a pozostawiamy realny. Coraz gorzej widzimy, coraz słabszy jest kontakt z człowiekiem żyjącym tuż obok, nieraz ze współmałżonkiem, dzieckiem, rodzicem” – stwierdził.
„A kanapa też ma służyć, bo odpocząć trzeba” – przyznał hierarcha. „Nie możemy jednak dopuścić do tego, by kanapa pielęgnowała wygodny styl życia, wygodnictwo, które nas zatrzyma i zamknie na drugiego człowieka. W spotkaniu z drugim dzieją się rzeczy wielkie!” – zaznaczył.
Jubileuszowej 40. Pieszej Pielgrzymce Opolskiej na Jasną Górę towarzyszy hasło „Od źródeł chrztu i miłosierdzia do nowego życia”. Tematyka jest połączeniem myśli przewodniej programu duszpasterskiego Kościoła w Polsce na rok 2016 „Nowe życie w Chrystusie” z Jubileuszem 1050-lecie Chrztu Polski oraz Nadzwyczajnym Jubileuszem Miłosierdzia.
Piesza Pielgrzymka Opolska składa się z kilku strumieni. 14 sierpnia pątnicy wyruszyli z Nysy, 15 sierpnia z Opola, Raciborza i Głubczyc, a 16 sierpnia z Kluczborka.
26 grup pątników spotka się w Częstochowie w sobotę 20 sierpnia, gdzie o godz. 11.00 wraz z bp. Andrzejem Czają będą dziękować podczas uroczystej Mszy św. na błoniach przed jasnogórskim szczytem. Transmisji będzie można posłuchać na falach diecezjalnego Radia Doxa.
Szczegółowe informacje oraz relacje i zdjęcia można znaleźć na stronie internetowej: www.pielgrzymka-opolska.pl
„Św. Jacek należy do wybitnych nauczycieli Ewangelii, głosicieli Dobrej Nowiny o zbawieniu” – powiedział bp Jacek Jezierski w Kamieniu Śląskim podczas Sumy odpustowej ku czci głównego patrona diecezji opolskiej.
Kaznodzieja odpustowy przypomniał życiorys św. Jacka Odrowąża, nazywanego „Światłem ze Śląska”. „Był człowiekiem wykształconym, aktywnym, ofiarnym, zdolnym do podejmowania nowych zadań. Dzięki jego apostolskiemu trudowi Ewangelia docierała w XIII wieku do naszych przodków, a także na Ruś, do Kijowa i Prus” – zaznaczył.
Biskup elbląski stwierdził, że chociaż żyjemy dzisiaj w innej rzeczywistości niż św. Jacek, m.in. dlatego, że dysponujemy środkami społecznego przekazu, które możemy używać w dziele ewangelizacji, to także jesteśmy zobowiązani do bycia apostołami. „Zadanie głoszenia Ewangelii pozostaje niezmienne i winno dokonywać się w rodzinach, szkołach, świątyniach, przez media i w sferze kultury. Wszyscy, zarówno świeccy, konsekrowani, jak i duchowni jesteśmy powołani, aby na różny sposób dzielić się z innymi Dobrą Nowiną o zbawieniu” – podkreślił.
„Franciszek niedawno w krakowskich Łagiewnikach przypominał, że osoba duchowna winna być dyspozycyjna” – nawiązał do pielgrzymki Ojca Świętego bp Jezierski. „Papież mówi często o potrzebie pielęgnowania misyjności, wypowiada się przeciw zasiedzeniu, przesadnemu dążeniu do ustabilizowania warunków życia. Św. Jacek w XIII wieku spełniał postulat dyspozycyjności i misyjności. Przemierzał duże połaci naszego kraju i innych, wypełniał posłannictwo nauczyciela Ewangelii w różnych krainach i miejscowościach” – dodał.
Zdaniem hierarchy, współcześnie, pół wieku po Soborze Watykańskim II każdy ochrzczony winien wiedzieć, że także do niego odnoszą się słowa proroka Izajasza „Pan posłał mnie, aby głosił Dobrą Nowinę”. „Abym dzielił się, w miarę sposobności, z innymi prawdą Ewangelii i nadzieją związaną z Ewangelią” – zachęcał bp Jezierski.
Św. Jacek urodził się ok. 1200 r. w Kamieniu Śl. Tradycja mówi również o narodzinach w tym miejscu bł. Czesława i bł. Bronisławy. Patron Metropolii Górnośląskiej zmarł i został pochowany w kościele dominikanów w Krakowie w 1257 r. Św. Jacek odznaczał się gorliwością apostolską, był słynnym misjonarzem i kaznodzieją, założył wiele klasztorów dominikańskich w Europie środkowej. Jest patronem pojednania i zjednoczenia chrześcijańskiej Europy.
Pałac w Kamieniu Śl. wraz z dobrami w wyniku dziedziczenia i koligacji małżeńskich należał kolejno do różnych śląskich rodów szlacheckich. W XII wieku należał do rodu Odrowążów. Od XVI wieku stawał się własnością rodu Strzałów, Rokowskych, Larischów i Strachwitzów. W roku 1945 obiekt został upaństwowiony i zamieniony na Dom Dziecka. Po rozbudowaniu pobliskiego lotniska zamek w latach 50. zamieniono w obiekt wojskowy. Po pożarze w 1973 r. zabudowania pałacowe oraz kaplica św. Jacka uległy całkowitej dewastacji i ruinie. Po przekazaniu zabytkowego obiektu władzom cywilnym wojewódzki konserwator rozpoczął jego odbudowę. Z braku środków finansowych prace wstrzymano i bezskutecznie usiłowano sprzedać cały zabytkowy kompleks. Dopiero w 1990 r., na wniosek władz wojewódzkich, a przede wszystkim ze względu na kaplicę, odbudowy podjęła się diecezja opolska.
Z wielkim nakładem środków i sił odbudowany dom rodzinny św. Jacka stał się znowu sanktuarium i miejscem pielgrzymkowym. Takiemu celowi służyła kaplica pałacowa do czasu militaryzacji obiektu. Natomiast odbudowany i odrestaurowany pałac oraz pomieszczenia z zabudowaniami służą celom formacyjno-naukowym. Instytut Naukowo-Badawczy ks. Sebastiana Kneippa organizuje tu konferencje i sympozja naukowe. Obiekt jest również ośrodkiem rekolekcyjnym, a także miejscem spotkań ekumenicznych i międzynarodowych. Zgodnie z wolą sponsorów pragnie służyć idei pojednania polsko-niemieckiego i budowania jedności Europy.
Na terenie kompleksu Sebastianeum Silesiacum znajduje się również Zespół Rehabilitacyjno-Wypoczynkowy, zapewniający kuracjuszom wielowymiarową rehabilitację oraz optymalne warunki, służące regeneracji psychofizycznej.
„Macie być świadkami i dobrymi współpracownikami, budujcie wasze rodziny i środowiska jako ludzie, na których można polegać, którzy reprezentują wysoki poziom życia moralnego!” – powiedział bp Jan Kopiec podczas XIV pielgrzymki motocyklistów na Górę św. Anny.
Kaznodzieja wyraził nadzieję, że pielgrzymi przybywają w duchu wiary, z której czerpią przesłanki, aby nie zmarnować daru życia. „Droga do celu, którym jest niezmarnowane życie, w dużym stopniu zależy od nas samych – co wybieramy, na jakim fundamencie budujemy, co sobą reprezentujemy” – zaznaczył.
Ordynariusz diecezji gliwickiej docenił pasję i zaangażowanie motocyklistów w budowanie pozytywnych wartości. „Każdego roku – mówił hierarcha – kierujemy do was ten ogromny apel, abyście z tej dobrej drogi nie zeszli, aby pielęgnując swoje zamiłowanie, wypracowując w sobie silną wolę, potrzebne zdyscyplinowanie, radość budowania wspólnoty – żebyście to potrafili w sobie jeszcze bardziej umacniać” – prosił.
Bp Kopiec zwrócił się do tysięcy motocyklistów z Polski, Niemiec, Austrii i Czech, żeby byli dla świata znakiem nadziei, że nie trzeba ulegać pesymistycznym nastrojom, że ludzie są coraz gorsi, a Bóg nie reaguje na zło. „Macie być tego świadkami i dobrymi współpracownikami. Liczymy na to!” – podkreślił.
Tradycyjnie podczas przeistoczenia rozległo się wycie klaksonów motocykli stojących w Grodzie Lurdzkiej. Entuzjaści jazdy motorem poprzez zakup okolicznościowych znaczków i koszulek, wsparli dzieło odnowy katedry opolskiej, a także wrocławską fundację „Tobiaszki”, Stowarzyszenie Pomocy Wzajemnej „Barka”, stowarzyszenie „Ognik” oraz Dom Pomocy Społecznej w Nysie.