Z nadzieją zmartwychwstania informujemy, że w poniedziałek 1 grudnia 2025 r. w 78. roku życia i w 53. roku kapłaństwa zmarł ks. Tadeusz Romanek, emerytowany rektor kościoła pw. Niepokalanego Serca NNP w Opolu-Świerklach.
***
Urodził się 23 IX 1948 w Kamienicy w rodzinie Ludwika i Zofii zd. Słowińska, jako najstarszy w czworga rodzeństwa. Szkołę podstawową ukończył w rodzinnej miejscowości i kontynuował edukację w liceum ogólnokształcącym w Prudniku, gdzie w 1967 r. uzyskał świadectwo dojrzałości. Po maturze wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego Śląska Opolskiego w Nysie. Święcenia kapłańskie przyjął 20 V 1973 r. w katedrze opolskiej z rąk bp. Franciszka Jopa. Po święceniach został mianowany wikariuszem w parafii Łącznik (1973-1975), a następnie w parafiach: w Otmuchowie (1975-1978), NMP Wspomożenia Wiernych w Gliwicach-Sośnicy (1978-1980) oraz w Krzanowicach (1980-1982). W 1982 roku został ustanowiony proboszczem parafii w Gnojnej (1982-1991). Po 9 latach objął parafię św. Józefa w Bytomiu, gdzie był duszpasterzem do 2009 r. Po nowym podziale administracyjnym Kościoła w Polsce w 1992 r. został inkardynowany do diecezji gliwickiej. W 2010 r. został proboszczem w parafii Wniebowzięcia NMP w Branicach w diecezji opolskiej, do której oficjalnie został włączony w 2015 r. W latach 2015-2023 pełnił funkcję rektora kościoła pw. Niepokalanego Serca NMP w Świerklach (par. Czarnowąsy). W 2023 r. przeszedł na emeryturę i zamieszkał w Rzymkowicach. Zmarł 1 XII 2025 r.
***
Uroczystości żałobne:
- Msza św. żałobna zostanie odprawiona w czwartek 4 grudnia 2025 r. o godz. 16.00 w kościele parafialnym pw. św. Apostołów Piotra i Pawła w Rzymkowicach;
- Msza św. żałobna zostanie odprawiona w piątek 5 grudnia 2025 r. o godz. 15.00 w kościele pw. Niepokalanego Serca NMP w Opolu-Świerklach;
- Msza św. pogrzebowa zostanie odprawiona w sobotę 6 grudnia 2025 r. o godz. 11.00 w kościele parafialnym pw. św. Jerzego w Kamienicy.
***
Polecajmy śp. ks. Tadeusza Bożemu Miłosierdziu:
Miłosierny Boże, spraw, aby Twój sługa, kapłan Tadeusz, którego w ziemskim życiu zaszczyciłeś świętym posłannictwem, radował się wiecznie w niebieskiej chwale. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
Przyobleczcie się w Pana Jezusa Chrystusa (Rz 13, 14)
Drodzy Diecezjanie,
w liturgii słowa I Niedzieli Adwentu wybrzmiewają treści, które przynaglają nas do podjęcia z większą gorliwością trudu pracy nad sobą. Nie chodzi tylko o podjęcie adwentowych postanowień z myślą o owocnym przeżyciu Bożego Narodzenia, lecz o gotowość na spotkanie z Panem w dniu, w którym przyjdzie, by nas obdarzyć zbawieniem. Pan Jezus wprost wzywa nas: „bądźcie gotowi, bo w chwili, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie” (Mt 24,44). To znaczy, że trzeba stale podejmować wysiłek dojrzewania w chrześcijańskiej egzystencji i doskonalenia duszy do życia w komunii z Bogiem na wieki.
Niestety, nasza chrześcijańska codzienność pokazuje wiele zaniedbań w tym względzie, co gorzko skutkuje w życiu osobistym i wspólnotowym. Tymczasem myśl Kościoła na temat formacji chrześcijańskiej jest bardzo bogata i mamy z czego zaczerpnąć. W tym celu przygotowano program duszpasterski pod tytułem: Uczniowie-misjonarze, który ma nas pobudzić do większej troski o duchowy rozwój i chrześcijańską doskonałość, na miarę Chrystusowego wezwania: „Bądźcie doskonali, jak doskonały jest wasz Ojciec niebieski” (Mt 5,48).
1. Istota chrześcijańskiej formacji
Formacja chrześcijańska to proces kształtowania w nas dojrzałego chrześcijanina czy – jak mawiał Tertulian – stawania się nim. W procesie tym inicjatywa należy do Boga. On pragnienie naszego zbawienia i tego, byśmy doszli do poznania prawdy (por. 1 Tm 2,4n), byśmy byli święci i nieskalani (por. Ef 1,3), i dostąpili chwały oglądania Jego oblicza. Dlatego, podobnie jak kiedyś Abrahama, każdego z nas zaprasza do wędrówki. Wzywa nas, abyśmy Mu zaufali i dali się poprowadzić, a podążając za Chrystusem, stali się godnymi udziału w Królestwie niebieskim. Chrystus jest nam dany jako doskonały Przewodnik i Wychowawca. Udziela się nam w mocy Ducha Świętego, przychodzi w słowie Bożym, sakramentach, w drugim człowieku, zwłaszcza ubogim, a także w formie zaproszenia do dźwigania krzyża w różnych okolicznościach życia; otwiera nasze serca, oświeca je, przemienia i uświęca.
To znaczy, że u początku całego procesu naszej formacji jest spotkanie Chrystusa, które naszemu życiu nadaje nową perspektywę, nowy kierunek, jeśli otwieramy się i angażujemy w Jego osobę. Nasza rola polega na poddaniu się woli Bożej, współdziałaniu z Chrystusem i Jego Duchem. Stąd częsty apel papieży: „Otwórzcie drzwi Chrystusowi”. Im bardziej poznajemy Chrystusa tym więcej w nas motywacji i mobilizacji do podejmowania kolejnych kroków na drodze formacyjnego wzrostu.
Zasadniczym zadaniem każdego jest przyjąć Jezusa, starać się Go zrozumieć i odpowiedzieć na Jego miłość. Nie chodzi o jednorazowy akt, lecz życiową postawę, którą znamionuje życie Jezusem, podejmowanie trudu zgłębiania Jego tajemnicy i kształtowanie żywej osobowej relacji z Nim. W tym wszystkim wzrasta nasza ufność do Boga, wola oddania Mu życia, pragnienie zjednoczenia z Chrystusem i radość stawania się podobnym do Niego.
Wszystko rozpoczyna Boże działanie. W przypadku chrztu dzieci, w odpowiedzi na prośbę rodziców wyrażoną we wspólnocie Kościoła, Pan Bóg udziela dziecku łaski wiary, która jest jak ziarno, z całym potencjałem wzrostu, wrzucone w glebę ludzkiego serca. Wraz z rozwojem świadomości dziecka może się pięknie rozwijać i owocować, jeśli do serca dziecka dociera radosna nowina o Jezusie. Z roku na rok dziecko więcej żyje Jezusem i coraz bardziej Go kocha. W tej początkowej fazie rozwoju wiary zasadnicza jest rola rodziców i najbliższej rodziny. Mam na myśli działania stanowiące fundament wychowania w wierze: pierwsze słowa o Jezusie, o Jego miłości ku nam, opowieści o wielkich Jego dziełach, wspólne modlitwy z dziećmi, przyprowadzanie do świątyni, pierwsze nauki o tym, co Jezusa raduje, a co zasmuca. Dla dalszej formacji nie mniej ważna jest katecheza parafialna skoncentrowana na rozwijaniu więzi dziecka z Bogiem i na wdrażaniu dziecka w życie wspólnoty parafialnej.
Tak więc, najpierw następuje czas, w którym jesteśmy do Boga prowadzeni jakby za rękę przez świadków wiary (rodziców, duszpasterzy, katechetów). Z chwilą przyjęcia bierzmowania, sakramentu dojrzałości chrześcijańskiej, rozpoczyna się czas autoformacji i przejmujemy na siebie ciężar odpowiedzialności za rozwój i jakość życia wiary. Odtąd potrzeba naszej stałej troski o żywą więź z Bogiem i realizację naszego powołania do świętości.
To znaczy, że w życiu chrześcijańskim nie możemy troszczyć się jedynie o rzetelną znajomość prawd wiary, gorliwe wypełnianie praktyk religijnych i zewnętrzną poprawność naszego postępowania. Najważniejsze jest kształtowanie żywej więzi z Chrystusem. Szczególnie ważne jest to, aby moje poznanie Jezusa zaowocowało podjęciem decyzji, że chcę z Nim pójść przez życie. Konsekwencją powinno być budowanie więzi z Jezusem przez słuchanie Bożego słowa, trwanie na modlitwie, regularne korzystanie ze świętych sakramentów, zwłaszcza z Eucharystii, wdrażanie w życie moralności chrześcijańskiej, realizacja powołania, pełnienie obowiązków stanu. W dalszym rozwoju chodzi o upodabnianie się coraz bardziej do Jezusa, w Jego oddaniu i posłuszeństwie Ojcu, w ofiarnej miłości bliźniego, na drodze naśladowania Go w życiu i postępowaniu. Wszystko zaś powinno zmierzać do coraz większej jedności z Chrystusem, albowiem celem formacji chrześcijańskiej jest zjednoczenie z Bogiem. Stąd wołanie Apostoła Pawła: „Przyobleczcie się w Pana Jezusa Chrystusa” (Rz 13,14).
2. Zasadnicze wezwania formacyjne
Najpierw trzeba stwierdzić, że komunii z Chrystusem nie da się osiągnąć bez bycia Jego uczniem, czyli bez trwania przy Nim, bez słuchania Jego słowa, zgłębiania Jego nauki i życia Jego Ewangelią, bez czerpania z obfitości Jego łaski i mocy Jego Ducha i bez dbałości o dialog i komunikację z Nim. Trzeba bowiem nieustannie pić z Tego źródła wody żywej, która płynie z Jego wnętrza i która jest źródłem naszego uświęcenia. Dlatego należy stale pamiętać o Jezusie, na co dzień żyć Jego słowem, od porannego zamyślenia do wieczornego rachunku sumienia, dbać o życie modlitewne, nie dla spełnienia obowiązku, lecz celem spotkania się z Panem, stale pogłębiać swoje przeżywanie liturgii eucharystycznej, aby owocowała doświadczeniem obecności i miłości Pana. Bardzo istotne jest regularne i nabożne korzystanie z sakramentu pokuty i pojednania. Grzech, zwłaszcza ciężki i trwanie w nim, uderza bowiem w jedność z Chrystusem i powoduje regres w naszym rozwoju duchowym. Dlatego ciągle potrzeba nawrócenia i pokuty, czyli eliminowania z życia tego, co nas od Boga oddala. Musimy też zadbać o bardziej ascetyczny styl życia, z praktyką świadomej rezygnacji, czy przynajmniej stosowania ograniczeń w korzystaniu z dóbr ziemskich, celem odbudowania naszej duchowości, by obfitowały w nas owoce Ducha Świętego (por. Ga 5,22).
Istotnym poziomem dorastania do zażyłej więzi z Jezusem i zarazem sprawdzianem jakości naszej relacji z Nim jest nasze odniesienie do bliźnich we wspólnocie wierzących, poczynając od własnego domu, odniesienie do ludzi w potrzebie w naszym środowisku życia i nasze zaangażowanie w budowę i rozwój wspólnoty Kościoła. Chodzi o świadectwo naszego braterstwa i służby oraz miłości do ubogich. Nasz rozwój w tym względzie domaga się krzewienia duchowości komunii, czyli przezwyciężania egoizmu i rozwijania między nami kultury czułości, spotkania, dobrych relacji. Podstawą realizacji są postawy, które Pan Jezus wskazuje uczniom, aby mogli żyć we wzajemnej miłości: prostota i otwartość, dobry przykład, troska o ubogich, braterskie upomnienie, wspólna modlitwa, przebaczenie i pojednanie (por. Mt 18). Na tym poziomie troski o przykładne życie mamy w Kościele opolskim wiele możliwości rozwoju, w związku z nowymi wyzwaniami. Szczególnie zapraszam do zaangażowania w proces odbudowy wspólnotowego życia w naszych parafiach, do rozważenia możliwości i podjęcia wysiłku zaangażowania się w liturgię, w różne posługi, grupy i wspólnoty, aktywności indywidualne i grupowe, w różne formy apostolatu, w przekaz wiary młodemu pokoleniu, w dzieła miłości i organizowanie życia w domach parafialnych.
Natomiast trzecie wezwanie formacyjne wiąże się ze zbawczym posłannictwem chrześcijan, które wynika z nakazu misyjnego Chrystusa. Bez podejmowania dzieła ewangelizacji nasze dążenie do zjednoczenia z Chrystusem nie może być zrealizowane. Także więc w tym obszarze chrześcijańskiej egzystencji ujawnia się wiele konkretnych zadań. Przede wszystkim nie możemy się dyspensować z obowiązku podjęcia tego wezwania i zaprzestać poszukiwania nowych dróg szerzenia Ewangelii w swoim środowisku życia. Trzeba wychodzić do tych, którzy Chrystusa nie znają i do tych, którzy zagubili się na ścieżkach wiary i odstąpili od Niego. By nie ulegać lękom i zniechęceniu, trzeba uwierzyć w moc skutecznego oddziaływania Ducha Świętego w nas i przez nas. I trzeba się dzielić tym, co Jezus uczynił dla nas i jak wielkich dzieł dokonał dla całego rodzaju ludzkiego. Mam na myśli zwiastowanie orędzia o nieskończonym miłosierdziu Boga, które przyjęło się nazywać kerygmatem. Chodzi o esencję radosnej nowiny dla każdego człowieka, że Jezus cię kocha, daje ci swoje życie, jest przy tobie i pragnie twego szczęścia. To orędzie ma moc budzenia wiary, zwłaszcza wówczas, gdy chrześcijanin zapewnia: tego doświadczyłem i miłość Jezusa jest moim udziałem. Powinno to być przekazywane osobom żyjącym pośród nas, zwłaszcza w domu, dzieciom i wnukom.
Drodzy Diecezjanie, u początku nowego roku kościelnego zwracam się do Was z apelem, aby gorliwie zaangażować się w dzieło kształtowania dojrzałej egzystencji chrześcijańskiej: Chrystusowego ucznia, świadka i misjonarza. Pan Bóg od nas oczekuje: świętości, miłości wzajemnej i ewangelizacji świata. Im bardziej będziemy o to zabiegać, tym bardziej będziemy podobni do Chrystusa i godni nieba. Pomocą może nam być krzewienie w parafiach kultu Najświętszego Serca Pana Jezusa i upowszechnianie nabożeństwa pierwszych sobót. W rodzinach chciejmy korzystać z przygotowanego materiału formacyjnego, który można pobrać z naszej diecezjalnej strony internetowej.
Kończąc swoje pasterskie słowo, z radością informuję, że po ponad trzech latach będziemy mogli wrócić do naszej katedry. Wszystkich Was zapraszam do udziału w uroczystościach z tym związanych, zwłaszcza na liturgię zamknięcia Roku Jubileuszowego w Niedzielę Świętej Rodziny, 28 grudnia o godzinie 14.00; będzie jej przewodniczył abp Antonio Guido Filipazzi, Nuncjusz Apostolski w Polsce. Wszystkich kapłanów, osoby konsekrowane, wiernych parafii opolskich i mieszkańców Opola zapraszam w sobotę 20 grudnia; o godzinie 11.00 będzie sprawowana liturgia z wejściem do katedry i poświęceniem ołtarza. Natomiast w IV Niedzielę Adwentu zapraszam na liturgię dziękczynienia wszystkich wykonawców renowacji katedry i wiernych parafii katedralnej. O szczegółach będziemy jeszcze informować.
Na cały Nowy Rok Kościelny udzielam Wam wszystkim pasterskiego błogosławieństwa. Niech będzie Wam mocą w realizacji dzieła uświęcenia i różnych form apostolatu.
Wasz Biskup
† Andrzej Czaja
Opole, 26 listopada 2025 r.
___
List zostanie odczytany w kościołach naszej diecezji w I Niedzielę Adwentu, 30 listopada 2025 r.
„Muzyka i śpiew jednoczą nas we wspólnocie wiary i miłości Boga” – mówił w sobotę, 29 listopada, bp Rudolf Pierskała podczas Mszy św. sprawowanej w kościele pw. Matki Boskiej Bolesnej i św. Wojciecha w Opolu w intencji środowiska Diecezjalnego Instytutu Muzyki Kościelnej.
Podczas liturgii biskup podkreślił, że „Kościół w ostatni dzień roku liturgicznego wzywa nas do oddawania chwały Bogu”, przypominając, że sprawowanie liturgii ma nie tylko prowadzić do uświęcenia wiernych, ale przede wszystkim „ma być oddawaniem najwyższego kultu jedynemu Bogu”. Jak zauważył bp Pierskała, już prorok Daniel i trzej młodzieńcy „śpiewali w ogniu: Chwalcie na wieki najwyższego Pana, bo pierwsze przykazanie wzywa do miłowania Boga całym sercem, całym umysłem, całą mocą i ze wszystkich sił swoich”.
Hierarcha wyjaśnił również, dlaczego muzyka kościelna zajmuje w liturgii tak istotne miejsce. „Boga chwalimy w liturgii nie tylko słowami, ale przede wszystkim śpiewem i muzyką” – mówił, dodając, że organy, choć wyjątkowe, „same nie są w stanie spełniać roli kultu Bożego”. Podkreślił, że dopiero obecność organisty sprawia, że muzyka staje się modlitwą. „Muzyk kościelny zajmuje miejsce między ziemią a niebem, pomagając wiernym w chwale oddawanej Ojcu i przekazując Dobrą Nowinę w psalmach, hymnach i pieśniach wzmacniając słowa muzyką” – tłumaczył.
W homilii bp Pierskała wyraził podziękowania za czterdzieści lat posługi małżeństwa Wiesławy i Remigiusza Pośpiechów w opolskim środowisku muzyczno-kościelnym. Biskup podkreślił, że ten jubileusz stanowi „szczególną okazję, aby wyśpiewać Bogu dziękczynne Magnificat i Te Deum za ich wkład w rozwój muzyki kościelnej w diecezji”. „Dziękuję Wam za wykształcenie wielkiej rzeszy muzyków, organistów, dyrygentów zespołów, scholistów i chórzystów, których posługa przynosi chwałę Bogu, dumę diecezji opolskiej i radość wiernym” – zwrócił się do jubilatów.
Biskup przypomniał także, że dobrzy muzycy kościelni nie tylko pięknie wykonują śpiew czy grę na instrumentach, ale „postępują w dobrym, w prawdziwej wierze i w dobrych obyczajach”. Zwracając się do jubilatów, dodał ,że „swoją postawą i świadectwem życia zawsze dawali piękny przykład nie tylko uczniom, ale także nauczycielom”, a ich posługa sprawia, że wierni „przez śpiew wznoszą ducha do nieba”.
Na zakończenie homilii bp Pierskała porównał organy do obrazu wspólnoty Kościoła. „Tak jak organy brzmią harmonią dźwięków, tak powinno brzmieć zgromadzenie wiernych harmonią miłości wzajemnej” – podkreślił biskup. Wskazał, że dopiero gdy każdy wniesie swój dar, „pomnożone dobro staje się udziałem wszystkich”, a wspólna modlitwa i śpiew mogą być „odpowiednikiem harmonii muzyki organowej”.
Monika Chrzanowska
fot. DIMK
Spotkanie stanowiło okazję do omówienia kluczowych zagadnień związanych z życiem duszpasterskim i organizacyjnym Kościoła lokalnego. Obrady poprzedziła wspólna modlitwa.
Spotkanie biskupów metropolii górnośląskiej odbyło się 27 listopada w sanktuarium św. Jacka w Kamieniu Śląskim. Obradom przewodniczył po raz pierwszy abp Andrzej Przybylski, metropolita katowicki.
Biskupi dyskutowali nad sposobami wdrażania ogólnopolskiego programu duszpasterskiego w poszczególnych diecezjach metropolii. Omówiono praktyczne narzędzia i priorytety, które mogą wspierać zarówno duchowieństwo, jak i wiernych w prowadzeniu działań formacyjnych oraz apostolskich.
Ważnym punktem obrad była kwestia formacji kapłańskiej, ze szczególnym uwzględnieniem roku propedeutycznego. Biskupi omówili doświadczenia wynikające ze wspólnego odbywania tego etapu przez kleryków z archidiecezji katowickiej oraz diecezji gliwickiej i opolskiej w Wyższym Śląskim Seminarium Duchownym. Rozmawiano także o potrzebach i kierunkach dalszego rozwoju formacji na drodze przygotowania do kapłaństwa.
Hierarchowie podjęli temat katechezy zarówno w szkołach, jak i w parafiach. Zwrócono uwagę na aktualne wyzwania stojące przed katechetami oraz na konieczność pogłębiania współpracy pomiędzy parafiami, rodzicami i środowiskiem szkolnym. Celem jest zapewnienie spójnego i owocnego przekazu wiary młodemu pokoleniu.
Jednym z omawianych zagadnień była kwestia emigracji. Biskupi zastanawiali się nad wyzwaniami duszpasterskimi związanymi z opieką nad emigrantami oraz nad sposobami podtrzymywania więzi emigrantów z Kościołem i wspólnotami lokalnymi.
Spotkanie zakończyło się wspólną modlitwą oraz zapowiedzią dalszych prac nad omawianymi zagadnieniami w ramach metropolii. Spotkanie było również okazją do świętowania imienin arcybiskupa Andrzeja Przybylskiego oraz biskupów Andrzeja Czai i Andrzeja Iwaneckiego.
ks. Bogdan Kania, sekretarz arcybiskupa katowickiego
Kolegium Rektorów Uczelni Wrocławia i Opola uhonorowało abp. prof. Alfonsa Nossola Nagrodą im. prof. Józefa Dudka. Wyróżnienie przyznano za działalność na rzecz integracji środowiska akademickiego.
Podczas obchodów Święta Nauki 2025 we Wrocławiu 14 listopada w Auli Leopoldina odbyło się uroczyste posiedzenie Kolegium Rektorów Uczelni Wrocławia i Opola. W jego trakcie wręczono również Nagrodę KRUWiO. Ze względu na nieobecność ks. abp. prof. Alfonsa Nossola wyróżnienie odebrał w jego imieniu ks. prof. dr hab. Zygfryd Glaeser, kierownik Katedry Teologii Fundamentalnej, Dogmatycznej i Ekumenizmu Instytutu Nauk Teologicznych WT UO.
Kolejne posiedzenie Kolegium odbyło się 21 listopada w Sanktuarium św. Jacka w Kamieniu Śląskim i stało się okazją do wręczenia nagrody już osobiście ks. abp. prof. Alfonsowi Nossolowi.
Podczas uroczystości przewodniczący KRUWiO, ks. prof. Sławomir Stasiak, rektor Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu, ponownie wygłosił laudację, którą wcześniej przedstawiono także w Auli Leopoldina.
– Stajemy dzisiaj w duchu głębokiego szacunku i wdzięczności wobec człowieka, którego całe życie stało się świadectwem dialogu, służby i pokoju. W osobie arcybiskupa Alfonsa Nossola spotykają się wartości, które stanowią fundament zarówno życia duchowego jak i akademickiego: prawda, otwartość i poszukiwanie jedności w różnorodności.
Zasługi naukowe i duszpasterskie księdza arcybiskupa są tak wielkie, że wymagają monograficznego opracowania, nie sposób ich nawet wyliczyć, a tym bardziej omówić w tak krótkim wystąpieniu, jakim jest laudacja – mówił ks. prof. Sławomir Stasiak, przypominając, że sam także był studentem laureata nagrody.
Przewodniczący KRUWiO podkreślał również wagę działalności duszpasterskiej i naukowej arcybiskupa, wpisującej się w największe tradycje uniwersyteckie. Przypomniał o jego roli w procesie pojednania polsko-niemieckiego, a także o ogromnym wkładzie w tworzenie Uniwersytetu Opolskiego.
– Dzisiejsze uhonorowanie Nagrodą im. prof. Józefa Dudka za działalność na rzecz integracji środowiska akademickiego jest wyrazem uznania dla Jego Ekscelencji nie tylko jako duchownego, ale przede wszystkim jako uczonego i humanisty. To wyróżnienie trafia do osoby, która w sposób wyjątkowy ucieleśnia misję Uniwersytetu, dążenie do prawdy, dialogu i służby dobru wspólnemu. Niech ta nagroda będzie znakiem wdzięczności środowiska akademickiego Wrocławia i Opola za świadectwo życia, które inspiruje nas do odważnego dialogu, wrażliwości na drugiego człowieka, do budowania wspólnoty opartej na wzajemnym szacunku i miłości – mówił rektor Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu.
Arcybiskup prof. Alfons Nossol skierował także list do KRUWiO. Jego treść podczas wrocławskiej uroczystości odczytał ks. prof. dr hab. Zygfryd Glaeser.
uni.opole.pl
fot. Tomasz Chabior / Uniwersytet Opolski
Galeria zdjęć
Pełna treść listu abp. prof. Alfonsa Nossola:
Magnificencje
Szanowni Państwo, którzy tworzycie Kolegium Rektorów Uczelni Wrocławia i Opola
Szanowne Panie, Szanowni Panowie
Przesyłam Każdej i Każdemu z Was moje najserdeczniejsze pozdrowienia. Chylę z szacunkiem czoło przed Uczelniami Wrocławia i Opola, które reprezentujecie jako Kolegium Rektorów tychże Akademickich Wszechnic. Czynię to z wdzięcznością za uhonorowanie mnie nagrodą za działalność na rzecz integracji środowiska akademickiego Wrocławia i Opola.
Ciągle czuję się synem tegoż środowiska, które mnie ukształtowało i któremu starałem się i staram służyć na różne sposoby przez całe moje życie. Bo środowisko akademickie było i jest moim życiem. Jestem synem Śląskiej Ziemi. Dlatego tak ważne i bliskie są dla mnie sprawy wrocławskich i opolskich Uczelni.
Jestem o tym głęboko przekonany, że poziom kształcenia Uczelni przekłada się bezpośrednio na przygotowanie przyszłych Elit społecznych. Swoją młodość przyszło mi przeżywać w trudnych czasach, gdzie możliwość studiowania w uniwersytecie zarezerwowana była tylko dla nielicznych. A jednak, marzenie o uniwersytecie towarzyszyło mi od najmłodszych lat. Jako siedmiolatek, w swoim elementarzu, natknąłem się na tekst zatytułowany „Wielkie miasto Wrocław”. Tam zainteresowało mnie zwłaszcza jedno zdanie: „We Wrocławiu znajduje się jeden z najbardziej znaczących w Europie uniwersytetów”. Nie znając treści pojęcia „uniwersytet” zacząłem dopytywać o jego wyjaśnienie, najpierw moją mamę, a potem ojca…
Nie uzyskując satysfakcjonującej mnie odpowiedzi, pytanie o „uniwersytet” postawiłem mojemu nauczycielowi. Ten, po krótkim namyśle, z nutą politowania odpowiedział: „Chłopcze, lepiej nie pytaj. Tego akurat nie musisz wiedzieć. Ta wiedza nigdy ci się w życiu nie przyda…”.
Stało się jednak inaczej. Opatrzność postawiła przede mną zadanie służby nauce. Starałem się go realizować na różne sposoby. Dane mi było przez wiele lat pełnić profesorską posługę w Papieskim Wydziale Teologicznym we Wrocławiu.
A kiedy Opole stanęło przed szansą utworzenia uniwersytetu, z pierwszym w powojennej Polsce Wydziałem Teologicznym na państwowej uczelni, zwróciłem się m.in. do środowiska akademickiego Uniwersytetu Wrocławskiego o wsparcie tamtej inicjatywy, które bez wahania otrzymałem. Dziś raz jeszcze za to dziękuję.
Dziękuję całemu środowisku akademickiemu Wrocławia i Opola za to, że trzymacie się razem i że wzajemnie, twórczo się wspieracie. Równocześnie proszę Was, nigdy nie dajcie się podzielić. Nauka jest wspólnym dobrem Ludzkości. Ma różne „oblicza” i „odcienie”, ale zawsze ma ten sam cel i to samo zadanie, którym jest służba człowiekowi.
Jeżeli będziecie razem i z życzliwością współpracować między sobą – jestem o tym głęboko przekonany – Wasza naukowa i społeczna służba człowiekowi, każdemu człowiekowi!, będzie zawsze dynamiczna, kreatywna i w końcu wielorako owocna.
Raz jeszcze dziękuję za przyznane mi wyróżnienie. Zgodnie z jego przesłaniem życzę Wam, byście zawsze wzajemnie się wspierali i wzajemnie sobie pomagali dla dobra człowieka, dla dobra nauki i dla dobra naszej Ojczyzny.
Szczęść Wam Boże!
abp Alfons Nossol