Ułatwienia dostępu

Offcanvas Section

Kazania

  • bp Andrzej Czaja

    Biskup Diecezjalny

z okazji Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan
i zakończenia obchodów 650. rocznicy śmierci świątobliwej Eufemii Ofki z Raciborza

Tekst do druku

Drodzy Diecezjanie!

W przeddzień rozpoczęcia Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan, wzorem mego poprzednika abpa Alfonsa Nossola, zwracam się do Was ze słowem zachęty do podjęcia modlitwy o jedność chrześcijan, a także postawy świadectwa zgodnie z hasłem tegorocznego Tygodnia zaczerpniętym z Ewangelii św. Łukasza: „Wy jesteście tego świadkami” (24,48). Myśl przewodnia roku kościelnego przeżywanego w naszym Kościele w Polsce podpowiada nam, że chodzi o dawanie świadectwa Miłości Bożej. Natomiast kończące się obchody 650. rocznicy śmierci świątobliwej Eufemii Ofki, niestety słabo znanej nam przeoryszy z Raciborza, wielkiego świadka wiary naszej Śląskiej Ziemi, skłaniają do choćby krótkiego odniesienia się do jej życia i przybliżenia zawartego w nim, ciągle aktualnego przesłania.

Pozwolę sobie najpierw zauważyć, że tegoroczny Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan w dniach od 18 do 25 stycznia ma wyjątkowo podniosły charakter. Sto lat temu odbyła się w Edynburgu Pierwsza Światowa Konferencja Misyjna, którą uważa się za początek zorganizowanego ruchu na rzecz jedności chrześcijan. Misjonarze z różnych Kościołów chrześcijańskich byli pierwszymi, którzy w swojej pracy i świadectwie ewangelizacyjnym dotkliwie odczuwali, jak wielką tragedią jest podział w chrześcijaństwie. Wprawdzie Europa zdążyła się przyzwyczaić do podziałów między Kościołami, jednak dla misjonarzy głoszących Ewangelię ludziom, którzy nigdy wcześniej o Jezusie Chrystusie nie słyszeli, podziały konfesyjne stanowiły wielki problem. Mało wiarygodną była – i po dziś dzień jest – nauka o pojednaniu wszystkich ludzi przez śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa czy o jedności w Chrystusie przez chrzest święty przy istniejących równocześnie widzialnych podziałach. Dlatego przed stu laty misjonarze stali się pierwszymi przekonanymi ekumenistami.
W setną rocznicę istnienia Ruchu ekumenicznego, mimo iż wielkie cele ma on jeszcze przed sobą, możemy Bogu dziękować za owoce wzajemnego zrozumienia, tolerancji, teologicznych dialogów, duchowego pojednania, współpracy i różnych innych form świadectwa umiłowania Chrystusa i wzajemnej miłości pośród Jego sióstr i braci. Chrześcijanie ze Szkocji, którzy są autorami programu tegorocznego Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan zachęcają nas, byśmy rozważali 24 rozdział Ewangelii św. Łukasza. Znajdziemy tam historię przestraszonych kobiet przy grobie Jezusa, historię dwóch uczniów w drodze do Emaus, czy też wieść o jedenastu uczniach ogarniętych zwątpieniem i strachem. Historie te mówią o ludziach, którzy spotkali zmartwychwstałego Chrystusa i zostali wysłani, by głosić wszystkim to, co sami widzieli.
Zadanie to, zlecone przez Chrystusa całemu Kościołowi oznacza, że ci, którzy zostali pojednani z Bogiem i w Bogu, powinni głosić prawdę o zbawieniu w Chrystusie. I chociaż świadectwa Marii Magdaleny, Piotra czy też uczniów z Emaus wyrażone są nieco inaczej, każde z nich wskazuje na zwycięstwo Chrystusa nad śmiercią. Dlatego Kościoły i każdy z nas chrześcijan powinniśmy świadczyć o zwycięstwie Chrystusa – zwycięstwie nie tylko nad śmiercią, ale nad wszelkim złem, także i nad naszymi ludzkimi podziałami. Chodzi o najróżniejsze formy świadectwa o Jezusie Chrystusie: przez sławienie życia, wymianę doświadczeń, przeżywanie dziedzictwa wiary, znoszenie cierpień, wierność Pismu Świętemu, nadzieję i ufność, czy także przez gościnność. I do podjęcia tego typu świadectwa, Drodzy Diecezjanie, bardzo Was zachęcam, zapraszam, o nie bardzo proszę.
Niniejszy list jest także okazją, jak już wspomniałem na wstępie, aby z uczuciem wdzięczności dla Boga spojrzeć na piękne świadectwo życia głęboko związanego z Chrystusem, które pozostawiła nam świątobliwa Eufemia Ofka, przeorysza klasztoru dominikanek w Raciborzu. Podjęte w Raciborzu inicjatywy naukowe i kulturalne z okazji obchodów 650. rocznicy jej odejścia do Pana, obudziły w naszym Kościele Opolskim świadomość żywotności Jej kultu i skłoniły do podjęcia na nowo do modlitwy i starań o wyniesienie na ołtarze kolejnego świadka wiary związanego z naszą Ziemią.
Sławna mieszkanka Raciborza sprzed prawie siedmiu wieków była córką raciborskiego księcia Przemysława z rodu Piastów, zmarłego w 1306 r. Nie znamy dokładnej daty Jej urodzin, ale są przesłanki pozwalające wnioskować,  że przyszła na świat około 1299 r. Została wychowana i wysoko wykształcona na dworze książęcym w duchu głębokiej pobożności. Zgodnie ze stosowaną wówczas praktyką, mając 14 lat wstąpiła do klasztoru dominikanek w Raciborzu, który uposażony został przez jej ojca. Odtąd całe jej życie związane już było z realizowaniem charyzmatu reguły zakonnej św. Dominika. Tęskniła szczerze za doskonałością, modliła się gorliwie zgodnie z duchem epoki, rozmyślając wiele na podstawie tekstów Pisma Świętego, które umiłowała nad wszelką inną lekturę. Przy tym poczuwała się do odpowiedzialności za klasztor i jego funkcjonowanie. Potrafiła nawet przeciwstawić się księciu opawskiemu, który po rychłej śmierci jej brata Leszka, stał się władcą Raciborza. Znane są jej wystąpienia w obronie praw Bożych i kościelnych. Nigdy nie zapominała o ubogich i nieszczęśliwych, których hojnie wspierała. Trudno się więc dziwić, że cieszyła się uznaniem wszystkich mieszkańców miasta.
Niemal nazajutrz po jej śmierci pojawiać się zaczęły opinie o Jej świętym życiu. Wielu zwracało się do Niej w różnych potrzebach. Wzywano Jej wstawiennictwa zwłaszcza wobec trudnych decyzji, kiedy niełatwo było wybrać właściwą drogę życia. Podejmowano też próby formalnego zatwierdzenia Jej kultu. W tym celu opracowywano życiorysy, sporządzano wizerunki, obrazy, piękne motywy dekoracyjne, układano modlitwy przeznaczone do pobożnego odmawiania. Dla wielu pokoleń wiernych, zwłaszcza raciborskiego regionu, święte Jej życie było wzorem i natchnieniem do podejmowania przykładnego życia chrześcijańskiego. A ponieważ zawarte w nim treści mają ponadczasową wartość mogą też i nas stale inspirować i wspierać. Przede wszystkim świątobliwa Eufemia Ofka skłania nas do większego wartościowania tego, co duchowe i święte, do wychodzenia ponad jedynie ludzkie postrzeganie sensu życia. Warto też odkryć na nowo szczególny charyzmat Jej obecności pośród nas poprzez wiarę minionych pokoleń, która czerpie swe fundamenty z bogatej przeszłości, udokumentowanej w ciągu wieków.
Ożywiajmy zatem w naszych sercach i umysłach postać wspaniałej Niewiasty, która mając możliwości przeżycia swych lat w blasku książęcej sławy i zasobności, wybrała jednak drogę wznoszącą się do Ojca światłości, który jest źródłem wszelkiej doskonałości, prawdy, dobra i piękna. Choć czerpanie z Jej mocnego świadectwa jest szczególnym przywilejem i zobowiązaniem wiernych raciborskiej Ziemi nie ulega wątpliwości, że może bogato owocować w życiu wiernych całego Kościoła Opolskiego. Skłania do ideałów które Kościół Święty głosi nieustannie, zwłaszcza do większej troski o świętość życia w rodzinach, do tego, by w umysłach i sercach młodego pokolenia rozwijać szacunek dla spraw Bożych, by w życiu codziennym każdy wierny kierował się nade wszystko przykazaniami Bożymi.
Niech przeto wezwanie tegorocznego Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan do dawania czytelnego świadectwa Chrystusowej Ewangelii, wsparte przykładem życia raciborskiej dominikanki Eufemii Ofki, pobudzi nas do większego zatroskania o rozwój pełnej komunii pośród chrześcijan. Niech zaowocuje podjęciem na nowo, z większą jeszcze gorliwością modlitwy o jedność między nami i niech zmobilizuje nas do budowania siebie nawzajem świadectwem przykładnego życia, w duchu apostolskiej wiary naszych przodków.
W nowym roku niech Was wszystkich Pan Bóg strzeże, w dobrym zachowuje i Wam błogosławi.
Wasz biskup
† Andrzej Czaja

Opole, 11 stycznia 2010 r.

--------------------------
Was, Drodzy Współbracia Kapłani, bardzo proszę o odczytanie niniejszego listu w niedzielę 17 stycznia br. Proszę też przez cały ten tydzień pamiętać o wspomnieniu w „Modlitwie Wiernych” świętej sprawy jedności chrześcijan.