Ulicami Miasteczka Akademickiego w Opolu przeszła wieczorem 18 marca Akademicka Droga Krzyżowa. Udział w niej wzięli studenci, klerycy, pracownicy akademiccy, mieszkańcy Opola, a także duszpasterze wraz z bp. Pawłem Stobrawą.
Tegoroczne nabożeństwo zostało nazwane Drogą Krzyżową świadków Chrystusa. Każde rozważanie było indywidualnym świadectwem przygotowanym przez osoby, które przyjęły na siebie rolę świadka towarzyszącego Jezusowi podczas Jego ostatniej wędrówki. Pośród nich byli duchowni, osoby konsekrowane, pracownicy akademiccy i studenci, a także małżonkowie z Domowego Kościoła.
Na rozpoczęcie o. Jacek Drabik SJ – duszpasterz akademicki powiedział, że „przychodzimy, by adorować najdroższy znak naszej wiary, zbawienia, miłości Boga. Idąc za krzyżem Jezusa, niesiemy nasze krzyże choroby, trudności rodzinnych, samotności. One uwierają i rodzą w sercu rezygnację i zwątpienie. Towarzysząc Jezusowi na tej Drodze Krzyża, chcemy prosić, aby również nasze krzyże, dzięki Jego zwycięstwu, stawały się źródłem życia” – wyznał.
„W drugiej stacji Drogi Krzyżowej spełniają się słowa proroka Izajasza” – zauważył bp Paweł Stobrawa. „Gdy widzę Jezusa ubiczowanego, w cierniowej koronie – rozumiem, że obarczył się naszym cierpieniem. Ale nie rozumiem, dlaczego skatowanego Jezusa nikt nie broni, nie współczuje, a jedynie tłum krzyczy, by Piłat wydał wyrok. On – Boski Zbawiciel – na widok krzyża, który wnoszą, wyciąga Swoje ręce, bierze go na ramiona, a Swoimi skrwawionymi ustami, jakby do mnie i do ciebie mówił, że kto chce być Jego uczniem, niech weźmie krzyż swój i Jego naśladuje” – dodał.
„Wiem, jak trudno odpowiedzieć na Twoje zaproszenie Jezu” – przyznał opolski biskup pomocniczy. „Dziękuję, że nam kapłanom w opolskiej diecezji dałeś na zeszłoroczny dzień skupienia pana Przemysława, który jest pracownikiem naukowym i od 6 lat wychowuje, jako wdowiec, pięcioro dzieci. Najmłodsza córka ma 6 lat. Właśnie kilka godzin po jej narodzeniu, zmarła jej mama. Pan Przemysław wziął krzyż, choć spotyka go wiele przeciwności. Boi się o przyszłość, ale mówił do nas kapłanów, że siły daje mu modlitwa, którą rozpoczyna i kończy każdy dzień, korzystanie regularne z sakramentów świętych. W niedzielę rano z dziećmi odmawia modlitwę brewiarzową, je śniadanie, a potem objaśnia dzieciom słowo Boże, które usłyszał na Eucharystii, by łatwiej im było je przyjąć i nim żyć” – mówił.
Na zakończenie Akademickiej Drogi Krzyżowej bp Paweł Stobrawa przywołał słowa św. Jana Pawła II, aby nie wstydzić się krzyża, podejmować go na co dzień i odpowiadać na miłość ukrytą w krzyżu. „Niech te słowa świętego pasterza Kościoła będą życzeniem skierowanym do nas, a na to świadczenie o miłości objawionej w krzyżu, niech wam towarzyszy Boże błogosławieństwo” – zakończył.