„Będziecie giermkami największego Rycerza, który całemu światu niesie zbawienie” – powiedział bp Andrzej Czaja 14 maja w opolskiej katedrze. Ordynariusz wyświęcił 12 nowych prezbitrów.
„Obyście byli sługami mężnymi, wiernymi i zaangażowanymi” – przestrzegał opolski biskup. „Przyjmując święcenia prezbiteratu wyrażacie przed Bogiem w sposób ostateczny swoją chęć, pragnienie i wolę służenia Chrystusowi. Z tego się już nigdy nie wolno wycofać” – zaznaczył.
Kaznodzieja zachęcał, aby w całej posłudze kapłańskiej był uwielbiony Chrystus. „Na taką drogę bycia blisko Jezusa, kroczenia za Nim i życia na wielką Jego chwałę św. Paweł daje cenne wskazania, czyli sprawujcie się w sposób godny Ewangelii Chrystusowej i trwajcie w jednym duchu” – prosił.
Zdaniem hierarchy, najpierw trzeba robić wszystko, by nie dać się uwieść złemu duchowi. „Chodzi zwłaszcza o to, by w życiu kapłańskim nie było przyzwolenia na siedem grzechów głównych: pychę, chciwość, nieczystość, zazdrość, nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu oraz korzystaniu z dóbr tego świata, gniew i lenistwo. To odwodzi od Chrystusa!” – podkreślił.
„A w pracy nad sobą trzeba się zmagać ku większemu owocowaniu ducha!” – mówił bp Czaja. „Miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność i opanowanie – powinny znamionować służbę kapłana. W codziennym rachunku sumienia powinno się z tego także rozliczać” – dodał.
Opolski biskup stwierdził, że gdy ludzie doświadczają takich owoców ducha, to mówią, że ksiądz jest z powołania, taki Boży kapłan. Ponadto, ordynariusz zachęcał, aby neoprezbiterzy dbali o braterstwo, jedność, wspólnotę z parafianami, z innymi kapłanami, plebanijną. „W jedności siła i moc!” – zaznaczył. „We wspólnocie pełnej miłości najpotężniejsza moc świadectwa, które przekonuje do Chrystusa i Ewangelii. Bo cóż z tego, że będziemy mówili piękne słowa, jeśli ludzie nie będą widzieli tego w naszych czynach, że się miłujemy?” – pytał.
„Dawajcie sobie nawzajem dobry przykład” – prosił biskup. „Trzeba być wrażliwym na tego, który jest mały, na człowieka w potrzebie. Tym małym będzie czasem współbrat w kapłaństwie” – przyznał i apelował o większą solidarność między kapłanami, a także o upominanie z miłością, gdy któryś ksiądz grzeszy oraz o wspólną modlitwę na plebaniach.
„Niech nigdy nie zabraknie gotowości do przebaczenia oraz poproszenia o przebaczenie” – wzywał bp Czaja. „To będzie pociągające dla tych, którzy będą słuchać Ewangelii z waszych ust. Nie dajcie się też zastraszyć przeciwnikom. Aż do skończenia świata nie wolno się bać! Trzeba iść do człowieka tego, który patrzy nieprzyjaznym okiem, który nie chce nas słuchać. Jak mówi papież Franciszek, idźcie do ludzi na peryferiach życia, na bezdroża. Nie bójcie się świata ani nawet prześladowań!” – podkreślił.