Ponad 500 osób zgromadziło się w kościele seminaryjno-akademickim w Opolu podczas wspólnych obchodów Dnia Życia Konsekrowanego diecezji opolskiej i gliwickiej. Bp Andrzej Czaja wyznaczył program dla osób konsekrowanych, tj.: Ewangelia, proroctwo, nadzieja.
Rektor Wyższego Międzydiecezjalnego Seminarium Duchownego, ks. dr Grzegorz Kadzioch, podczas przywitania przywołał słowa Thomasa Mertona, że „nie idzie się do seminarium czy klasztoru tylko dlatego, by stać się doskonałym dla siebie. Nie idzie się z własnej woli, ale po to, by realizować wolę Boga. Nie idzie się nawet, bo się chce tak od siebie, ale ponieważ się musi. Ten wewnętrzny głos to nakazuje i dlatego naprawdę się chce” – przypomniał.
Ks. Grzegorz Kadzioch powiedział też, że „jeżeli człowiek zbliża się do Jezusa, to jednocześnie wchodzi w grono Jego przyjaciół i w ten sposób wszyscy tworzymy Kościół – Jego mistyczne ciało, które ma być dla tego świata znakiem, że Bóg człowiekiem się nie znudził. A wy jesteście dzisiaj dla nas swoją obecnością namacalnym tego dowodem” – dodał.
W czasie homilii bp Andrzej Czaja podkreślił, że źródłem życia konsekrowanego jest zmartwychwstały Jezus Chrystus. „Trzeba uwierzyć w Ewangelię – Dobrą Nowinę, dostrzec ją w swej tożsamości życia konsekrowanego. Trzeba nią żyć! Z radykalizmem? Mało! W prorockim uniesieniu!”. Opolski biskup zachęcał, aby podjąć prorocką misję, która, jak mówi papież Franciszek, „jest szczególnym rysem tożsamości osoby konsekrowanej w jej naśladowaniu Chrystusa”. Wszystko po to, by osoby konsekrowane umocniły nadzieję w sobie i we wspólnotach zakonnych, a także budziły ją w świecie.
„Owszem można mówić o pewnym kryzysie życia konsekrowanego” – mówił bp Czaja – „ale nie w znaczeniu zagubienia drogi, czy braku dobrego owocowania. Nas biskupów papież Franciszek zachęca, byśmy widzieli w was wspaniały duchowy kapitał. Rozpoznawajcie w kryzysie – stan, w którym jest się wezwanym do ewangelicznego ćwiczenia rozeznania. Aby drzemiący w was ogromny potencjał obudzić!” – wzywał. Kaznodzieja przestrzegał też, że nie chodzi w tym rozeznaniu o odpowiedź na pytanie, czy to, co robią osoby konsekrowane, jest dobre. „Rozeznanie, to wypatrywanie horyzontów, które Duch wskazuje Kościołowi” – dodał.
Opolski ordynariusz podpowiedział też zgromadzonym zakonnicom, zakonnikom, dziewicom i wdowom konsekrowanym, od czego zacząć realizację tego programu: „Od radości! Nie od zasępionej trudną myślą głowy, ale od rozdarowanego serca. Radość jest znakiem rozpoznawczym szczepu błogosławionego Boga. Radować się mamy z bogatego obdarowania przez Pana, daru rad ewangelicznych” – zachęcał.
Bp Czaja prosił też, aby przypomnieć sobie początki powołania i dzień składania ślubów. „W sercu z radości rodzi się wdzięczność i postanowienie, by być jeszcze bardziej wiernym. A cała ta postawa radości jest wspaniałym świadectwem, które przyciąga. Z tego rozwija się misja, by nieść pociechę z prawdziwą fantazją miłości, która nie pozwala siedzieć, gdy drugi człowiek jest w potrzebie!” – apelował.
Kaznodzieja wskazał też inny powód do radości, czyli dar uczestniczenia człowieka w Chrystusowym stylu życia. Sens – bycie znakiem królestwa Bożego. Zasadnicza norma do realizacji – naśladowanie Chrystusa we wspólnocie, troszcząc się o formację ludzką, intelektualną, a nade wszystko duchową i czytając znaki czasu. „Ileż to razy osoba konsekrowana myśli, że istotą jej życia i posługi jest poświęcić się…” – mówił bp Czaja – „Jeśli tak, to ja łaskę Panu Bogu czynię, a to On wyświadczył mi łaskę. Moje oddanie życia jest odpowiedzią na ten dar. Miłość za miłość. Życie za życie” – wzywał.
Ordynariusz opolski prosił też, aby nie stracić zdolności do rozróżniania Bożych poruszeń i być wrażliwym na natchnienia Bożego Ducha: „Trzeba Go przywoływać. Słowo Boże czytać z namaszczeniem i czcią, ale nie pozostać na poziomie rozważań, tylko wdrażać konsekwentnie w życie. W znakach małych i kruchych rozpoznawać obecność Pana. Uwierzyć dogłębnie, a czasem na nowo, w moc Ewangelii” – zachęcał.
„Mamy być mężczyznami i kobietami silnej wiary” – mówił bp Andrzej Czaja – „ale też zdolnymi do empatii, bliskości o duchu twórczym i stwórczym, którzy nie mogą ograniczać ducha i charyzmatu do sztywnych struktur i lęku przed ich porzuceniem”. Papież Franciszek mówi często o mistyce spotkania, dlatego kaznodzieja wskazał, że zdolność do słuchania, poszukiwanie wspólnej drogi, tworzenie braterskiej komunii, to rzeczy szczególnie ważne.
Na zakończenie Mszy św. bp Andrzej Czaja zwrócił się do osób konsekrowanych, ale także do wiernych świeckich: „nie zmarnujmy tego Roku Życia Konsekrowanego! To szczególna łaska. Odpowiedzmy na wezwanie i oczekiwania papieża Franciszka, ale przede wszystkim zadbajmy o to, żeby bardziej związać się z Jezusem – Boskim Oblubieńcem. Skorzystajmy też z tej bardzo kalorycznej strawy ku refleksji – listu papieża, posynodalnej adhortacji „Vita Consecrata” i dwóch dokumentów kongregacji” – prosił.
Ordynariusz opolski zaproponował też, by stworzyć księgę, w której będzie można wpisać przemyślenia płynące z lektury wspomnianych dokumentów oraz sugestie, impulsy i postanowienia do dalszego przeżywania codzienności w swoich zgromadzeniach. „Tę księgę złożymy w darze na zakończenie Roku Życia Konsekrowanego” – zakończył bp Czaja.
W diecezji opolskiej jest obecnie 680 sióstr zakonnych, 150 zakonników – kapłanów i braci, 2 dziewice konsekrowane oraz 2 wdowy konsekrowane. Oprócz 20 zakonów i zgromadzeń żeńskich oraz 15 męskich istnieje również Świecki Instytut Karmelitański Elianum w Opolu i Świecki Zakon Karmelitów Bosych w Raciborzu.