Ułatwienia dostępu

Offcanvas Section

„Oddając cześć św. Jackowi, naszemu rodakowi z XIII wieku, a także dziękując za błogosławione, budujące życie i posługiwanie abp. Alfonsa, obudźmy w sobie wielkie i mocne pragnienie jak najlepszego życia” – powiedział bp Andrzej Czaja w Kamieniu Śląskim podczas wieczornej Mszy św. odpustowej. W tym roku abp Alfons Nossol obchodzi potrójny jubileusz: 85. urodziny, 60. rocznicę święceń kapłańskich i 40. rocznicę sakry biskupiej.
Opolski ordynariusz wspominając 32 lata posługi biskupiej swojego poprzednika, zauważył, że zawsze biło światło z jego słów, myśli i świadectwa życia. „Ile też było takiego oparcia na jego pasterskiej lasce. To dla mnie pewien symbol oparcia o jego przenikliwą myśl, a jeszcze bardziej o serce myślące, o które się nieraz upominał, a przede wszystkim którym się dzielił i dzieli nadal. Piękne życie. Wspaniałe życie. Drogi arcybiskupie, możesz być przekonany, że twoje życie jest nam ku zbudowaniu. Błogosławimy Boga za twoje życie” – zapewnił.
Bp Czaja zachęcał, aby obudzić w sobie pragnienie wspaniałego i świętego życia oraz wskazał, co jest właściwym źródłem, które budzi uśmiech pogodny, pełen radości i wdzięczności. „W książkach z wywiadami-rzekami abp Alfons przyznaje, że od samego początku swojego życia rozpoczyna każdy dzień od prostego aktu strzelistego, przywołania Ducha Świętego «Veni Sancte Spiritus». To jest wskazanie na źródło, w którym jest wielki potencjał życia” – zaznaczył.
Kaznodzieja przypomniał, że w biografiach św. Jacka znajdujemy informacje, że w czasie najazdu Tatarów na Kraków ten święty był dla otoczenia jak lampa – był światłem i mocą. Charakteryzował go dar wiary, miłości i nadziei, modlitwy wstawienniczej, a także niezwykły dar czynienia cudów. „Źródłem było wielkie zjednoczenie Jacka z Bogiem, zbudowane na mocnej pokucie i czerpaniu ze świętości Boga” – dodał.
Zdaniem hierarchy, od dnia chrztu mamy wszystko do dobrego rozwoju życia Bożego i pobożności, czyli właściwego postępowania w odniesieniu do Boga, bliźniego, siebie samego i świata na miarę Jezusa. „U podstaw są nie tylko drogocenne i największe obietnice, aż po obietnicę nieba, ale wielkie Boże dary – łaska uświęcająca nam dana na chrzcie, którą ciągle możemy odzyskiwać w sakramencie pokuty i pojednania oraz cnoty teologalne – wiara, nadzieja i miłość, a do tego pełnia darów Ducha Świętego. Jesteśmy bogaci, tylko z tego trzeba czerpać, pomnażać i rozwijać. Wtedy nasze życie będzie wspaniałe, budujące i pociągające” – stwierdził.
Biskup przestrzegł także przed konsumpcjonizmem, który powoduje, że człowiek jest bardziej zainteresowany produktami materialnymi, a nie chce czerpać z Bożych łask, które są darmowe. „Musimy się ocknąć. Powściągliwość wobec tego, co świat oferuje i wielka gorliwość w czerpaniu z tego, co Bóg daje, a do tego cierpliwość potrzebne są do wzrastania w prawdziwej miłości” – podkreślił.
Św. Jacek urodził się ok. 1200 r. w Kamieniu Śląskim. Tradycja mówi również o narodzinach w tym miejscu bł. Czesława i bł. Bronisławy. Patron Metropolii Górnośląskiej zmarł i został pochowany w kościele dominikanów w Krakowie w 1257 r. Św. Jacek odznaczał się gorliwością apostolską, był słynnym misjonarzem i kaznodzieją, założył wiele klasztorów dominikańskich w Europie środkowej. Jest patronem pojednania i zjednoczenia chrześcijańskiej Europy.
Pałac w Kamieniu Śląskim wraz z dobrami w wyniku dziedziczenia i koligacji małżeńskich należał kolejno do różnych śląskich rodów szlacheckich. W XII wieku należał do rodu Odrowążów. Od XVI wieku stawał się własnością rodu Strzałów, Rokowskych, Larischów i Strachwitzów. W roku 1945 obiekt został upaństwowiony i zamieniony na Dom Dziecka. Po rozbudowaniu pobliskiego lotniska zamek w latach 50. zamieniono w obiekt wojskowy. Po pożarze w 1973 r. zabudowania pałacowe oraz kaplica św. Jacka uległy całkowitej dewastacji i ruinie. Po przekazaniu zabytkowego obiektu władzom cywilnym wojewódzki konserwator rozpoczął jego odbudowę. Z braku środków finansowych prace wstrzymano i bezskutecznie usiłowano sprzedać cały zabytkowy kompleks. Dopiero w 1990 r., na wniosek władz wojewódzkich, a przede wszystkim ze względu na kaplicę, odbudowy podjęła się diecezja opolska.
Z wielkim nakładem środków i sił odbudowany dom rodzinny św. Jacka stał się znowu sanktuarium i miejscem pielgrzymkowym. Takiemu celowi służyła kaplica pałacowa do czasu militaryzacji obiektu. Natomiast odbudowany i odrestaurowany pałac oraz pomieszczenia z zabudowaniami służą celom formacyjno-naukowym. Instytut Naukowo-Badawczy ks. Sebastiana Kneippa organizuje tu konferencje i sympozja naukowe. Obiekt jest również ośrodkiem rekolekcyjnym, a także miejscem spotkań ekumenicznych i międzynarodowych. Zgodnie z wolą sponsorów pragnie służyć idei pojednania polsko-niemieckiego i budowania jedności Europy.
Na terenie kompleksu Sebastianeum Silesiacum znajduje się również Zespół Rehabilitacyjno-Wypoczynkowy, zapewniający kuracjuszom wielowymiarową rehabilitację oraz optymalne warunki, służące regeneracji psychofizycznej.