Podczas Mszy św. z okazji 652. rocznicy śmierci świątobliwej Eufemii w kościele pw. Wniebowzięcia NMP w Raciborzu bp Paweł Stobrawa zachęcał, by pochylić się nad charyzmatem tej dzielnej dominikanki. „Jako córka książęca, mogła ułożyć sobie życie na miarę, jaką stwarzało jej pochodzenie. Ona jednak wybrała drogę życia zakonnego i całym sercem zabiegała, by stworzyć z klasztoru stabilne miejsce życia z Bogiem dla chętnych i pobożnych niewiast” – zaznaczył bp Stobrawa.
Fundamentem pięknej postawy piastowskiej księżniczki, zdaniem opolskiego biskupa pomocniczego, „było jednoznaczne rozumienie powszechnego powołania do świętości. Dla czcigodnej Ofki jakże wielką wartość miała nie tylko pobożność eucharystyczna, z upowszechniającym się kultem „Bożego Ciała” i adoracyjną postawą człowieka względem tej tajemnicy, ale też dyskretne wychwalanie Matki naszego Pana i propagowana w zakonach dominikańskich modlitwa różańcowa” – podkreślił.
„I właśnie to piękne życie według Ewangelii, jedność z Chrystusem w Eucharystii i życiu modlitewnym sprawiły, że wszystkim, którzy zajmowali się tą postacią, zawsze towarzyszyła powszechna opinia o niezwykłej świętości życia Ofki” – dodał bp Paweł Stobrawa i zachęcał do modlitwy o jej rychłą beatyfikację.
Eufemia pochodziła z rodu Piastów. Urodziła się ok. 1299 r. w rodzinie Przemysła, księcia raciborskiego, i Anny, księżniczki czerskiej z Mazowsza. 9 kwietnia 1313 r. wstąpiła do klasztoru dominikanek w Raciborzu, założonego przez jej ojca. Dwukrotnie sprawowała urząd przeoryszy (1341-1346 i 1349-1359).
Nazywana jest fundatorką klasztoru, gdyż troszczyła się o zabezpieczenie jego podstaw materialnych, a w swoim testamencie wszystko przekazała na własność raciborskich mniszek. Podejmowała zabiegi mające na celu budowę kościoła klasztornego pw. Ducha Świętego.
Eufemia „Ofka” była mistyczką. Jej życie duchowe przejawiało się w klucie Ducha Świętego, Eucharystii, Męki Pańskiej i Matki Bożej oraz w podejmowaniu różnego rodzaju praktyk pokutnych.
Zmarła w opinii świętości 17 stycznia 1359 r. i pochowana ją w krypcie pod kaplicą św. Dominika, która przylegała do kościoła dominikanek. Diecezja opolska stara się o rozpoczęcie jej procesu beatyfikacyjnego.