„Niech radość i nadzieja dzisiejszej nocy stanie się udziałem każdej i każdego z nas” – mówił bp Waldemar Musioł w homilii Mszy św. Pasterskiej sprawowanej w kościele pw. Matki Boskiej Bolesnej i św. Wojciecha w Opolu. Biskup pomocniczy diecezji opolskiej wskazał na duchowe znaczenie czasu Roku Jubileuszowego 2025 i zaprosił wiernych do stawania się „pielgrzymami nadziei”.
„Naród kroczący w ciemnościach ujrzał światłość wielką, nad mieszkańcami kraju mroków zabłysło światło” – przypomniał bp Musioł, odwołując się do proroctwa Izajasza. Podkreślił, że Boże Narodzenie jest źródłem radości i nadziei, która trwa również po świętach. „To radość i nadzieja z faktu, że Bóg przyszedłszy na świat z miłości, z tej samej miłości wciąż pozostaje Bogiem z nami, który ani na chwilę nie zawiesza obietnicy, że każdy, kto żyje i wierzy we mnie, nie umrze na wieki” – mówił.
Biskup Musioł zwrócił także uwagę na trudne współczesne realia, w których celebrowane jest Boże Narodzenie. „Mimo świątecznego zawieszenia broni, nie widać końca wojny za naszą wschodnią granicą, a przy wielu naszych świątecznych stołach nie udało się uniknąć dyskusji o zabarwieniu politycznym” – powiedział. Jednak, jak podkreślił, „nadprzyrodzona radość i nadzieja, której źródło tryska dzisiejszej nocy przy stajence i przy tym ołtarzu, jest nadzieją, która zawieść nie może”.
„Z Bożego wybrania to pasterze stali się pierwszymi pielgrzymami nadziei” – podkreślał bp Musioł, wskazując na ich postawę jako wzór dla wiernych. Zachęcił do naśladowania pastuszków, którzy zaufali Bożemu Słowu, wyruszyli na spotkanie z Bogiem i dzielili się świadectwem o Nim. Dodał, że podobną postawę mogą przyjąć wierni, poprzez „pragnienie zobaczenia Go i spotkania obecnego w Eucharystii, kochającego miłosiernie w sakramencie pokuty, milczącego i słuchającego w adoracji Najświętszego Sakramentu i wysłuchującego w modlitwie”.
Na zakończenie bp Waldemar Musioł zachęcił wiernych do wyruszenia w nowym roku w pielgrzymkę nadziei. Bp Musioł podkreślił znaczenie bliskości z Bogiem jako źródłem nadziei, które pozwala nie tylko umacniać siebie, ale także hojnie dzielić się nią z innymi i tym samym łagodzić trudne konteksty naszych czasów i zmieniać na lepsze oblicze świata.
Monika Chrzanowska
fot. Daniel Rother