„Przyjaźń z Jezusem jest darem, który może nadać naszemu życiu wartości, sens i barwy” – mówił w sobotę, 22 listopada, bp Waldemar Musioł podczas Mszy św. w kościele seminaryjno-akademickim, sprawowanej w ramach diecezjalnych obchodów 40. Światowego Dnia Młodzieży w Opolu.
W homilii skierowanej do młodych biskup podkreślał, że tegoroczne orędzie papieża Leona XIV, poświęcone tematowi przyjaźni, skłoniło go do osobistych wspomnień. „Gdy przeczytałem, że papież Leon XIV poświęcił tegoroczne Orędzie na 40. Światowy Dzień Młodzieży tematowi przyjaźni, spontanicznie sięgnąłem po pewien upominek, który od ponad 20 lat przechowuję z wdzięcznością” – mówił, wspominając album pełen zdjęć i sentencji otrzymany od przyjaciół. Cytując Clive’a Lewisa, dodał, że „przyjaźń jest jedną z tych rzeczy, dzięki którym samo przetrwanie nabiera wartości”.
Hierarcha zachęcał młodych, by pielęgnowali wartościowe relacje, zdolne przemieniać życie. „Widzę, jak wiele radości dają mi spotkania z przyjaciółmi, jak odmieniają moje życie i nadają mojemu przetrwaniu wartości. Mam nadzieję, że także wy dziś doświadczacie takich pięknych ludzkich przyjaźni, które dodają życiu barw” – podkreślał. Zauważył jednak, że przyjaźnie wymagają troski, ponieważ „kiedy tych starań zaczyna brakować, zdarza się, że przyjaźń więdnie”.
„Jest przyjaźń, która jest czystą miłością, gotową oddać za nas życie. To przyjaźń oferowana nam przez Jezusa – dar dla każdej i każdego z nas” – mówił biskup. Opowiadając o swojej własnej drodze wiary, przyznał, że na początku niełatwo było mu postrzegać Jezusa jako przyjaciela. Z czasem jednak, dzięki modlitwie i pogłębianiu relacji, odkrył, że przyjaźń z Chrystusem „nadaje życiu wartości, bez czego dziś nie wyobraża sobie życia ani posługi”. Zachęcił młodych, by odpowiedzieli na zaproszenie Jezusa do nawiązania z Nim przyjaźni poprzez świadome jej przyjęcie.
Biskup wskazał także praktyczne sposoby rozwijania tej relacji: „ofiarując Jezusowi swój czas na katechezie, rozmawiając z Nim na modlitwie – zwłaszcza podczas adoracji – spotykając się z Nim na Mszy św. czy pozwalając Mu mówić do nas w sakramencie pokuty”.
Zachęcał również do budowania wspólnoty. „Przyjaźń z Jezusem ma jedną cudowną moc: łączy przyjaciół Jezusa” – podkreślał. „Spójrzcie teraz na siebie nawzajem jak na przyjaciół Jezusa, który nas tu dziś zgromadził… A potem wróćcie do waszych parafii i szkół i poszukajcie tam innych przyjaciół Jezusa” – zachęcał.
Hierarcha przypomniał także, w jaki sposób młodzi mogą w codzienności dawać świadectwo swojej przyjaźni z Chrystusem. „Można to robić, pozostając na katechezie, nawet jeśli inni z niej rezygnują; czyniąc znak krzyża; włączając się w rozmowy o sprawach Bożych; budując braterstwo i pokój między ludźmi poprzez życzliwość, dobroć, czułość i wrażliwość” – wyliczał. „Jezusowi zależy na naszym świadectwie wiary, bo ono – bardziej niż słowa – może poruszyć serca, które są twarde” – zaznaczył.
Monika Chrzanowska
fot. Szymon Adamski