„Wy jesteście naszymi widzialnymi aniołami stróżami!” – powiedział bp Andrzej Czaja z okazji Wojewódzkiego Święta Policji w kościele pw. św. Mikołaja w Krapkowicach. W tym roku przypada 98. rocznica powstania Policji Państwowej.
Kaznodzieja podkreślił, że Bóg jest dobry i sam jest źródłem dobra. „Bóg stworzył dobry świat. To ludzie uczynili ten świat tu i tam złym i nadal się to dzieje. Krzywd i ran doznają często ci najbardziej dobrzy. Dobro jest złu wyrzutem. Ludzie są z natury dobrzy i Bóg oczekuje od nas postępu w dobrym” – dodał.
Biskup opolski przypomniał, jakie owoce rodzi życie według Bożego Ducha, czyli miłość, radość, cierpliwość, pokój, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność i opanowanie. „Tego oczekuje od nas Bóg i im bardziej ludzie będą takie owoce przynosić, to tym więcej będzie wśród nas kultury dobra, cywilizacji miłości, a i wasza służba będzie prostsza, dla was samych bezpieczniejsza” – zaznaczył.
Jednocześnie ordynariusz zachęcił do nieustannej pracy nad sobą i dążenia do świętości. „To jest nasze [kapłanów] zadanie, aby wychodzić naprzeciw człowieka i doglądać tego, co jest w jego sercu, pomagać się mu rozwijać duchowo, dlatego jak w minionych wiekach, tak i dziś posługujemy się tymi środkami danymi przez Boga, czyli prawdą objawioną i łaską, którą stale udziela. Zwiastujemy prawdę, bo ona rzuca światło na życie człowieka, aby w mrokach codzienności rozeznał nie tylko co jest dobre, a co złe, ale co dobre, lepsze i najlepsze dla niego. A udzielając przez sakramenty łaski, fundujemy Boże wsparcie. W ten sposób nie jesteśmy lekarzami, bo jeden jest Lekarz – Jezus, ale pielęgniarzami” – wyjaśnił.
Hierarcha zauważył, że kryzys wiary sprawia, że posługa, którą Kościół pełni od wieków nie wydaje dziś takich owoców jak kiedyś. „Potrzebujemy waszej pomocy, by dotrzeć także do wnętrza człowieka. Potrzeba dziś w społeczeństwie większej troski o rzetelne wychowanie człowieka. Edukujemy różnie, lepiej lub gorzej, w zależności od jakości nauczycieli, ale coraz bardziej zaniedbana jest troska o wychowanie” – przyznał i zarazem stwierdził, że nie funkcjonuje zbyt dobrze „święty trójkąt wychowawczy”, czyli rodzina, Kościół i szkoła.
„Im bardziej – mówił bp Czaja – będzie zaniedbana kwestia wychowania młodego pokolenia, tym słabsze będą owoce pasterskiej posługi, a policja będzie mieć coraz więcej roboty i przyjdzie wam pracować w coraz bardziej niebezpiecznych warunkach” – przestrzegał.
Opolski biskup podziękował policjantom za wspólne działania profilaktyczne, m.in. ostrzeganie starszych osób przed oszustami wyłudzającymi pieniądze. „Dziękuję również z całego serca za to, że naprawdę z narażeniem życia i zdrowia staracie się strzec nas, naszego dobra materialnego i duchowego. Wasza posługa może być różnie określana. A odniesienie do waszego patrona św. Michała Archanioła podpowiada, że można was nazwać widzialnymi aniołami stróżami” – podkreślił.
„Wy jesteście naszymi widzialnymi aniołami stróżami!” – powiedział hierarcha. „Anioł zaś, to nade wszystko ten, który nigdy się nie daje ściągnąć do poziomu ludzkiej słabości. Tu jest pewien trud i mozół, który powinniśmy podejmować wszyscy. Nauczyciel, policjant, strażak, pracownik służb granicznych, ksiądz – musi najpierw sam trzymać fason i troszczyć się o jak najlepsze człowieczeństwo w sobie” – zaznaczył.
Na zakończenie biskup zaapelował do policjantów, aby zawsze byli dobrymi także wobec winowajców i przestępców oraz działali z kulturą. „Będzie czasem pokusa użycia przemocy, ale zło zwycięża się dobrem. Sztuką jest wymagać z dobrocią” – dodał i przestrzegał przed zbyt pochopnym odbieraniem prawa do dobrego imienia, domniemanej niewinności czy poufności. Zachęcił także do praktykowania nabożeństwa do Ducha Świętego.
Policja Państwowa została powołana ustawą Sejmu II Rzeczypospolitej z 24 lipca 1919 r. Na pamiątkę tego wydarzenia współczesna policja obchodzi swoje święto właśnie 24 lipca.
„Dziękujemy za wierność Chrystusowi, ofiarność w realizacji powierzonej misji, gorliwą i wytrwałą służbę, świadectwo życia, modlitwę, wrażliwość serca, zatroskanie o zbawienie człowieka i dobro powierzonego ludu tej naszej pięknej ziemi Śląska Opolskiego” – powiedział bp Andrzej Czaja w katedrze opolskiej do diamentowych jubilatów kapłaństwa na czele z abp. Alfonsem Nossolem, który w tym roku obchodzi także 40-lecie sakry biskupiej. W 1957 roku bp Franciszek Jop wyświęcił 57 kapłanów, z których żyje nadal 13.
W sposób szczególny bp Andrzej Czaja podziękował emerytowanemu ordynariuszowi diecezji opolskiej – abp. Alfonsowi Nossolowi za 32 lata przewodzenia Kościołowi Opolskiemu. „Jakże owocnego w wielu obszarach życia – eklezjalnym, ekumenicznym, naukowym i społecznym” – zaznaczył.
„Czcigodni jubilaci – mówił bp Czaja – w dobrych zawadach wystąpiliście, 60 lat służąc Bogu i ludziom. Nie tylko swoją wiarę ustrzegliście, ale w innych budziliście ją i formowaliście. Słyszeliście w refrenie psalmu, że Pan Bóg łaskawy jest dla swoich czcicieli, a takimi byliście i jesteście. Przeto możecie się spodziewać, że na ostatek odłożono dla was wieniec sprawiedliwości, który w owym dniu odda wam Pan – sprawiedliwy Sędzia, bo nie zlekceważyliście tego, że was umiłował, powołał i posłał” – podkreślił.
Opolski biskup zachęcał też jubilatów, aby przez dalsze dni życia otwierali się coraz bardziej na miłość serca Jezusowego, z którego jest pochodzi ich kapłańska tożsamość, służba i cały dorobek życia. „W niepokalanym sercu Maryi szukajcie zaś natchnienia i wzorca, także wsparcia do poddania się Jezusowi całym sercem” – dodał i poprosił o modlitwę w intencji nowych, licznych i świętych powołań kapłańskich, zakonnych i misyjnych.
Abp Alfons Nossol przypomniał, że jedyny apostoł, który odważył się zdefiniować Boga, to św. Jan. „Bóg jest Miłością – musiało mu to podszepnąć samo Jezusowe serce, na którym w czasie ostatniej wieczerzy mógł położyć swą głowę. Stąd ta wyjątkowa moc i potęga mądrości. W Bogu jest miłość. I właśnie miłość jest naszym powołaniem” – przyznał.
Arcybiskup stwierdził, że miłość, powołuje nas do życia, prowadzi przez nie, a następnie przyciąga do wieczności. „Powiedzmy sobie szczerze, że przekroczenia progu wieczności dokonuje i może uczynić, wśród cnót teologicznych, która nam zostały dane, ale i zadane w naszym kapłańskim duszpasterstwie, tylko miłość. Wiara przechodzi wtedy w widzenie Boga twarzą w twarz. Nadzieja woła głośniej niż wiara. Nadzieja się spełnia. Jedynie miłość idzie z nami do wieczności ku wiekuistej miłości Bożej” – zaznaczył.
Na zakończenie abp Nossol powiedział, że aby osiągnąć niebo, trzeba się oderwać od ziemi. „Prośmy, by to oderwanie nie było zbyt bolesne, byśmy mogli wejść i w pełni zakosztować w niebie miłości, którą naprawdę jest Bóg. Błagajmy za wstawiennictwem Matki Najświętszej, naszej Opolskiej Madonny, by nam pomogła widzieć w krzyżu drogowskaz ku Bogu, który jest wiekuistą miłością” – zachęcał.
Abp Alfons Nossol urodził się 8 sierpnia 1932 w Brożcu (woj. opolskie), w rodzinie robotniczej. Święcenia kapłańskie przyjął 23 czerwca 1957 roku. Święcenia biskupie przyjął 17 sierpnia 1977 r. z rąk prymasa kard. Stefana Wyszyńskiego.
Wykładał w Wyższym Seminarium Duchownym Śląska Opolskiego w Nysie-Opolu. Był kierownikiem II Katedry Teologii Dogmatycznej KUL, profesorem na Papieskim Wydziale Teologicznym we Wrocławiu, wielkim kanclerzem Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Opolskiego.
W 1961 r. obronił na KUL doktorat a w 1971 - habilitację z zakresu teologii dogmatycznej. W 1982 otrzymał tytuł profesora nadzwyczajnego, a w 1988 – profesora zwyczajnego.
Utrzymywał bardzo ożywione kontakty z teologami na arenie międzynarodowej, także o aspekcie ekumenicznym.
Był członkiem różnych instytucji watykańskich, m.in. Papieskiej Rady Popierania Jedności Chrześcijan, Międzynarodowych Komisji Mieszanych ds. Dialogu Teologicznego między Kościołem katolickim i prawosławnym oraz między Kościołem katolickim i luterańskim, jak również Rady Stałej KEP, Rady Episkopatu ds. Ekumenizmu.
Jest doktorem honoris causa m.in. Uniwersytetów w Münster (1991), Mainz (1992), Bambergu (1998), Uniwersytetu Opolskiego i Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej w Warszawie. Jest również laureatem Augsburskiej Nagrody Pokoju (1997), Nagrody Europejskiej Fundacji św. Ulryka w Dillingen (1983), Nagrody Polsko-Niemieckiej za „szczególne zasługi dla rozwoju stosunków polsko-niemieckich” oraz wielu innych.
Emerytowany biskup opolski otrzymał w 2009 roku Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski.
„Opole potrzebuje modlitwy i pokuty, nawrócenia i wiary w Ewangelię” – powiedział bp Rudolf Pierskała na rozpoczęcie Modlitewnych Dni Maryjnych w katedrze opolskiej poprzedzających uroczystości odpustowe i zawierzenie miasta Opola Matce Bożej. W tym roku miasto obchodzi jubileusz 800-lecia lokacji.
Opolski biskup pomocniczy przypomniał, że katedra to szczególny dom Boży, który jednoczy Opole od wieków i Maryja jest tu obecna w cudownym wizerunku od ponad 300 lat. „To Ona prowadzi nas do Jezusa, daje poczucie bezpieczeństwa i domowości” – podkreślił.
Zdaniem hierarchy, w świętowaniu jubileuszu 800-lecia lokacji miasta nie może zabraknąć odwołania się do Matki Bożej i dziedzictwa chrześcijańskiego od wieków pielęgnowanego i przekazywanego z pokolenia na pokolenie. „A zarazem nie może też zabraknąć podjęcia odnowy chrześcijańskiej. Matka zawsze troszczy się o rozwój dzieci” – zaznaczył.
„Módlmy się w tych dniach – zachęcił bp Pierskała – aby wyprosić błogosławieństwo Boże dla miasta Opola. Jeśli będziemy się uciekać z wiarą do naszej Patronki i wzywać Jej pomocy, to Ona nas nie opuści” – zapewnił.
Nawiązując do setnej rocznych objawień w Fatimie, sufragan wskazał, że Opole potrzebuje modlitwy i pokuty, nawrócenia i wiary w Ewangelię. Modlitewne Dni Maryjne to czas łaski spotkania z Jezusem i Matką Bożą. Jest to też okazja do zastanowienia się nad naszym wzajemnym odwiedzaniem się w rodzinie. „Może dawno nie byliście u waszych sąsiadów, choć mieszkacie obok siebie od tylu lat i pozdrawiacie się codziennie?” – pytał biskup.
„To jest szansa – mówił kaznodzieja – aby podjąć peregrynację do Jezusa obecnego w drugim człowieku, w sąsiedzie, osobie chorej, w podeszłym wieku, samotnej, opuszczonej lub tej bliskiej. Niech Dni Maryjne wyzwolą w nas ducha wzajemnego współczucia, empatii, pomocy, zrozumienia i zwyczajnego zainteresowania się tym, który jest obok mnie. To będzie duch nowej ewangelizacji!” – podkreślił bp Pierskała.
„Skarb naszej wiary niech stanie się kolejną, piękną kartą historii Opola i trwałym śladem dla ludzi, którzy po nas będą żyli na tej ziemi” – powiedział bp Paweł Stobrawa w opolskiej katedrze z okazji odpustu ku czci Matki Bożej Opolskiej. W tym roku mija 34. rocznica koronacji obrazu przez Jana Pawła II.
Wspominając pielgrzymkę św. Jana Pawła II na Górę św. Anny 21 czerwca 1983 roku, opolski sufragan przypomniał, że Ojciec Święty przybył, aby umocnić dziedzictwo wiary, które przetrwało całe pokolenia. „Podczas tej pielgrzymki, papież na skronie Matki Najświętszej i Dzieciątka Jezus na opolskim obrazie nałożył korony, by jeszcze większą wartość otrzymał nie tylko obraz, ale by głębszą stała się wiara wyrażana w pieśni: «Opolska Pani Tyś naszą Matką, za nami zawsze wstawiaj się. Umacniaj wiarę na chrzcie nam daną o święta Pani wstawiaj się»”.
Zdaniem kaznodziei, to wydarzenie na Górze św. Anny zostało na stałe wpisane w dzieje diecezji opolskiej między innymi poprzez przeniesienie święta Najświętszej Maryi Panny Opolskiej z dnia 17 lipca na 21 czerwca. „Z okazji 34 rocznicy koronacji obrazu Matki Boskiej zgromadziliśmy się, aby nie tylko przypomnieć tamto wydarzenie, ale by – jak to proponował papież – umocnić naszą wiarę” – zaznaczył.
Opolski biskup pomocniczy zachęcił również do refleksji nad wypełnieniem wskazania, które dał Jan Paweł II na Górze św. Anny, bowiem skuteczność przekazywania skarbu wiary i duchowego dziedzictwa będzie zależało od głębi naszej wiary i wielkiego szacunku dla drugiego człowieka.
„Z dumą, szacunkiem i wdzięcznością – mówił bp Stobrawa – patrzymy w historię naszego miasta i minione wieki. Podziwiamy nieliczne ślady materialne z tamtych czasów, bo przecież tak wiele uległo zniszczeniu. Ale nie została jednak zniszczona wiara, na której fundamencie stale budowano na nowo również to, co materialne. I ten skarb naszej wiary niech stanie się tą kolejną, piękną kartą historii Opola, i trwałym śladem dla ludzi, którzy po was będą żyli na tej ziemi” – prosił.
Obraz Matki Bożej Opolskiej powstał pod koniec XV w. na Morawach. Namalowany został przez nieznanego artystę na trzech połączonych ze sobą deskach lipowych. Cudowny wizerunek czczony był najpierw w Piekarach Śląskich w tamtejszym kościele Jezuitów. Aby go uchronić przed zagrożeniem, jakie niosły wojny prowadzone wówczas przez Polskę ze Szwedami i Turkami, obraz przeniesiono w 1702 r. do Opola, a w Piekarach pozostawiono kopię.
Opolska Madonna otaczana była zawsze wielką czcią wiernych: przed cudownym obrazem modlili się m.in. król Jan II Sobieski przed Osieczą Wiedeńską, król August II Mocny czy Achilles Ratti – późniejszy papież Pius XI. 21 czerwca 1983 r. na Górze Świętej Anny wizerunek Opolskiej Pani został ukoronowany przez papieża Jana Pawła II papieskimi, srebrno-złotymi koronami.
„Całe piękno, które odbija się na obliczu Maryi jest wyrazem świętości Jej życia i nieskalanego serca, i jako takie przyzywa nas do podjęcia drogi do świętości” – powiedział bp Andrzej Czaja w opolskiej katedrze podczas uroczystości zawierzenia Opola Matce Bożej. W tym roku przypada jubileusz 800-lecia lokacji miasta.
W uroczystościach zawierzenia wziął udział prezydent miasta Arkadiusz Wiśniewski, przedstawiciele urzędu miasta, marszałkowskiego i wojewódzkiego, parlamentarzyści, służby mundurowe, reprezentanci placówek oświatowo-wychowawczych, wyższych uczelni, seminarium i zakonów. Ponadto, gościem specjalnym był emerytowany ordynariusz diecezji gliwickiej bp Jan Wieczorek.
Liturgia stacyjna rozpoczęła się na schodach przed najstarszym kościołem pw. św. Wojciecha i Matki Bożej Bolesnej „na Górce”, skąd ulicami miasta procesyjnie przeniesiono kopię obrazu Matki Bożej Opolskiej do katedry. Następnie w katedralnej kaplicy ku czci Matki Bożej Opolskiej bp Andrzej Czaja odczytał jubileuszowy akt zawierzenia Opola Maryi i podarował Patronce miasta niebiesko-żółty różaniec, barwami nawiązujący do historii Opola.
Opolski biskup przypomniał, że do aktu zawierzenia mieszkańcy przygotowywali się od 2 lutego, przyjmując w opolskich parafiach kopię ikony Matki Bożej Opolskiej i podejmując modlitwę za miasto. „Te dni pokazały nam na nowo, jak wiele jest w nas duchowego potencjału. Trzeba go wydobywać, dzielić się nim i go pomnażać. I w ten sposób dokonywać przemiany społeczeństwa, miejsc pracy, rodzin i serc” – zaznaczył.
Na akt zawierzenia miasta Opola Matce Bożej składały się zasadniczo dwie postawy – zawierzenia Maryi i wołanie o pomoc. Ordynariusz diecezji opolskiej zawierzył piastujących urzędy i odpowiedzialnych za społeczne dobro, pomyślność, a także bezpieczeństwo mieszkańców miasta. Ponadto instytucje, zakłady pracy, placówki oświatowo-wychowawcze i wyższe uczelnie, seminarium duchowne, parafie i domy zakonne oraz małżeństwa i rodziny, seniorów, osoby samotne, chorych, cierpiących i zmarłych.
„Zawierzyliśmy też – mówił bp Czaja – duchowe i materialne dobro naszego miasta, a w sposób szczególny dzieci i młodzież – młode pokolenie. Prosiliśmy, aby Maryja wyjednała wam łaskę życia w prawdzie i czystości serca. Byście mieli możliwość realizacji swych najpiękniejszych ideałów życiowych. Prosiliśmy, byście potrafili rozeznać swoje powołanie, a w sercach waszych było wiele światła od Bożego Ducha i wiele mądrości, której źródłem jest żywa wiara” – podkreślił.
Hierarcha prosił również, aby Maryja pomogła wyzwolić się z lęków i niepokojów o przyszłość oraz by pomogła w sercach obudzić nadzieję i ufność, a jednocześnie mocnego ducha odpowiedzialności za swoje życie, siebie nawzajem, życie Kościoła, świata i miasta, które mieszkańcy powinni przemieniać i uświęcać. „I szczególnie prosiliśmy – dodał biskup – aby Maryja wstawiała się u Boga za nami, aby nie zabrakło w nas silnej wiary, ufnej nadziei i wzajemnej miłości”.
Kaznodzieja wyjaśnił też, że Maryja zawsze prowadzi do źródła duchowych wartości, czyli do Jezusa. „Bez Chrystusa nie poradzimy sobie z odnową i rozwojem ducha wiary i ducha chrześcijańskiego w tym mieście i całej naszej diecezji!” – stwierdził bp Czaja.
Zdaniem ordynariusza, Maryja jest Jezusowi najbliższa, nie tylko dlatego, że poczęła Go z Ducha Świętego i zrodziła, ale dlatego, że wypełniła wolę Jego Ojca. „Zawierzając się Bogu i poddając się Jego działaniu osiągnęła niezwykłe duchowe piękno na miarę Jezusa, który jest pierwowzorem wszelkiego stworzenia. Wyraża się ono także w Jej obliczu na tym wizerunku, czemu Jan Paweł II dał świadectwo w czasie koronacji na Górze św. Anny, gdy w zachwycie westchnął «Jaka Ona piękna!»” – wspominał.
Jednocześnie hierarcha zachęcił, aby nie tylko wpatrywać się w piękno Maryi, Jej życia, świadectwa, serca, ale wsłuchiwać się i wziąć sobie do serca Jej rady. „Człowiek nie zagubi się pośród mroków życia na tej ziemi, jeśli Jezusowi zawierzy, uzna Go swoim Panem, Królem i Zbawicielem, podając się Jemu prawu, władzy, woli, otwierając Mu drzwi serca, domu, przyjmując Go stale, żyjąc w jedności z Nim i dzieląc się Nim z innymi” – zapewnił i przestrzegł przed życiem po swojemu, bez Bożych przykazań.
„Zacznijmy – mówił bp Czaja – od pokuty, od modlitwy za nasze miasto i diecezję, Kościół i świat cały. I podejmujmy ten wysiłek przez szczególne nabożeństwo do niepokalanego serca Maryi, zadośćuczynienia Bogu za nasze grzechy i całego świata” – apelował i zaprosił wszystkich na 14 września do opolskiej katedry, gdzie w czasie odpustu ku czci Podwyższenia Krzyża Świętego dokona aktu wywyższenia Jezusa w sercach, życiu, rodzinach i mieście Opolu.
Obraz Matki Bożej Opolskiej powstał pod koniec XV w. na Morawach. Namalowany został przez nieznanego artystę na trzech połączonych ze sobą deskach lipowych. Cudowny wizerunek czczony był najpierw w Piekarach Śląskich w tamtejszym kościele Jezuitów. Aby go uchronić przed zagrożeniem, jakie niosły wojny prowadzone wówczas przez Polskę ze Szwedami i Turkami, obraz przeniesiono w 1702 r. do Opola, a w Piekarach pozostawiono kopię.
Opolska Madonna otaczana była zawsze wielką czcią wiernych: przed cudownym obrazem modlili się m.in. król Jan II Sobieski przed Osieczą Wiedeńską, król August II Mocny czy Achilles Ratti – późniejszy papież Pius XI. 21 czerwca 1983 r. na Górze Świętej Anny wizerunek Opolskiej Pani został ukoronowany przez papieża Jana Pawła II papieskimi, srebrno-złotymi koronami.