„Nazaret to dom Jezusa. Nie było w nim dostatku, ale była miłość, ciepło i pokój. I tym chcemy się z wami podzielić” – powiedział bp Andrzej Czaja do pielgrzymów z Włoch, którzy przyjechali na Światowe Dni Młodzieży do parafii pw. św. Jadwigi w Chróścicach.
Ordynariusz diecezji opolskiej przywitał grupę pięćdziesięciu Włochów z Reggio Emilia, którzy zamieszkają w niewielkiej, liczącej nieco ponad 2 tys. mieszkańców, parafii w Chróścicach. „To wspaniały dzień i wielka radość, że możemy was tu gościć. Modliliśmy się intensywnie przez wiele miesięcy za wszystkich pielgrzymów” – przyznał.
Bp Czaja zaprezentował krótko diecezję opolską, która jest jedną z mniejszych w Polsce – ma 860 tys. wiernych, 36 dekanatów i 399 parafii. „W najbliższych dniach nasza diecezja staje się Nazaretem. Zapraszamy, byście razem z nami tworzyli wspólnotę Nazareńczyków. Chcemy się z wami podzielić naszą wiarą, nadzieją, a wzajemnie obdarzyć miłością” – zaznaczył.
Parafianie zgromadzili się przy kościele na dźwięk dzwonów i czekali na pielgrzymów z transparentami oraz flagami. Młodzież śpiewała radosne piosenki przy akompaniamencie gitary, a w kościele w atmosferę skupienia wprowadził wszystkich utwór „Ave Maria” zagrany przez nastoletnią skrzypaczkę.
26-letni Pietro Meuli z parafii pw. św. Hilarego w Reggio Emilia był zaskoczony wspaniałym powitaniem oraz polską gościnnością. „Przyjechaliśmy do Polski, ponieważ chcemy spotkać się z papieżem Franciszkiem i doświadczyć żywego Kościoła. Jesteśmy przekonani, że spotkanie z Jezusem zmienia nasze życie i jesteśmy tu właśnie po to, aby tego doświadczyć” – podkreślił.
Diecezja opolska w czasie Światowych Dni Młodzieży przyjmuje nazwę Nazaret i będzie w sobotę 23 lipca uroczyście przeżywać tajemnicę Zwiastowania na Górze św. Anny. 4100 pielgrzymów z 22 krajów zostało przyjętych w 100 parafiach, w tym największe grupy z Francji, Włoch, Niemiec, Czech, Brazylii, Libanu, Argentyny, Meksyku, Bahrajnu, Indii, Peru i Ekwadoru.
„Praca w policji jest służbą ojczyźnie dla dobra i w trosce o bezpieczeństwo jej obywateli” – powiedział bp Rudolf Pierskała podczas Mszy św. z okazji wojewódzkich obchodów Święta Policji w opolskiej katedrze. W tym roku przypada 97. rocznica powstania Policji Państwowej.
Opolski biskup pomocniczy podkreślił, że służba ojczyźnie i jej mieszkańcom wymaga niejednokrotnie poświęcenia własnego zdrowia, a nawet życia dla obrony bezpieczeństwa i spokoju obywateli, a także porządku w społeczeństwie.
„Nasz doroczny obchód Święta Policji odbywa się w kontekście przeżywanej 1050. rocznicy chrztu Polski i w przeddzień Światowych Dni Młodzieży w Krakowie” – przypomniał kaznodzieja. „Służby policyjne na wszystkich szczeblach zaangażowały się w bezpieczne przyjęcie w naszej diecezji około 5 tysięcy młodzieży z ponad 20 krajów. Dziękuję wszystkim pracującym w policji za tak życzliwe podjęcie prac przygotowawczych i organizacyjnych, a także za otwartość i życzliwość we współpracy z naszym Centrum ŚDM w Opolu” – zaznaczył.
Bp Pierskała życzył wszystkim policjantom zdrowia i sił w ich trudnej służbie. „Niech towarzyszy wam zawsze wielka wyobraźnia i roztropność w podejmowanych działaniach dla dobra i bezpieczeństwa obywateli. Niech każda akcja zakończy się dla was szczęśliwie. Waszym rodzinom życzę Bożego błogosławieństwa i pomyślności” – dodał.
Policja Państwowa została powołana ustawą Sejmu II Rzeczypospolitej z 24 lipca 1919 r. Na pamiątkę tego wydarzenia współczesna policja obchodzi swoje święto właśnie 24 lipca.
„Ekumenia dzieje się nie tylko przez dialog ekumeniczny, ale także przez praktyczną współpracę i przez składanie wspólnego świadectwa” – powiedział kard. Walter Kasper podczas Międzynarodowej konferencji naukowej na temat „Aktualnego stanu ekumenii”, która odbyła się 28 maja w Kamieniu Śląskim. Podczas sympozjum zaprezentowano nową „Encyklopedię ekumenizmu w Polsce (1964-2014)”.
Kard. prof. Walter Kasper – emerytowany przewodniczący Papieskiej Rady ds. Jedności Chrześcijan podczas konferencji podkreślił, że bardzo ważne jest wspieranie prześladowanych chrześcijan, przyjmowanie uchodźców i pamiętanie o nich w modlitwie.
Jako najważniejsze wydarzenia ekumeniczne w najbliższym czasie kard. Kasper wymienił synod panprawosławny i jubileusz 500-lecia Reformacji. „Jest to pierwszy synod prawosławny w nowożytności porównywany z synodami ekumenicznymi, zapoczątkowany jeszcze przez patriarchę Joachima III w XX-leciu międzywojennym” – zaznaczył. „My katolicy jesteśmy bardzo zainteresowani tym synodem, bowiem Kościoły prawosławne są bardzo podzielone i zróżnicowane i brakuje nam partnerów do rozmów ekumenicznych. Synod ten będzie miał miejsce na Krecie, gdzie jurysdykcję sprawuje patriarcha ekumeniczny. Jest wiele problemów wewnątrzprawosławnych, które należy rozwiązać, m.in. kalendarz liturgiczny czy ruch ekumeniczny. To bardzo ważne, aby chrześcijanie przeżywali Wielkanoc w jednym terminie. Ekumenia dzieje się nie tylko przez dialog ekumeniczny, ale także przez praktyczną współpracę i przez składanie wspólnego świadectwa” – przyznał.
Drugim ważnym wydarzeniem ekumenicznym będzie 500. rocznica przybicia tez przez Marcina Lutra, która przypada w 2017 r. „My katolicy mówimy o wspominaniu Reformacji, a luteranie o jubileuszu Reformacji. Trzeba pamiętać jednak, że Reformacja jest związana z rozłamem Kościoła, więc nie jest to powód do świętowania” – stwierdził.
„Marcin Luter przed 1520 r. był przede wszystkim reformowanym katolikiem, a nie rewolucjonistą” – powiedział kard. Kaper. „Biskupi negatywnie odnosili się do jego oczekiwań, co doprowadziło do wypowiedzenia posłuszeństwa biskupom i papieżowi” – dodał i jednocześnie podkreślił, że ta wola odnawiania Kościoła jest także dzisiaj istotna. Emerytowany przewodniczący Papieskiej Rady ds. Jedności Chrześcijan przypomniał, że w 1999 r. podpisano wspólną deklarację o usprawiedliwieniu. I choć nie było wielkich owoców tego dokumentu, to – jako inicjatywa oddolna – połączyło się wiele ruchów katolickich i ewangelickich, które nadal współpracują ze sobą.
Zdaniem teologa, różne rozumienie koncepcji istoty i jedności Kościoła powoduje trudności w dążeniu do realnej jedności. „Mówimy o pojednanej różnorodności, czyli że różnorodne opcje nie są już ekskluzywne, ale wzajemnie się uznają, chociaż akcenty są rozłożone. Nie chodzi o to, żeby się wzajemnie absorbować. Jak ta jedność będzie wyglądała – trudno powiedzieć. Jedność jest darem Ducha Świętego, więc pamiętajmy też o ekumenii duchowej. Duch Święty lubi zaskakiwać, więc dajmy się Mu zaskoczyć” – prosił.
„Myślę – wyznał kard. Kasper – że rok 2017 będzie czasem pogłębienia modlitwy o jedność chrześcijan, pracy nad Biblią i że od wewnątrz będziemy zrastali się ze sobą. Będzie to wielki krok ku przyszłości i jedności świata także. Sytuacja na świecie jest tak trudna, że to wspólne świadectwo chrześcijan dążących ku jedności jest nie tylko pragnieniem Jezusa, ale też zadaniem nam danym” – zakończył.
Bp Andrzej Czaja podsumował wysiłki ekumeniczne w Polsce, które rozwijają się na trzech zasadniczych poziomach: duchowym, doktrynalnym i praktycznym. „Ekumenizm duchowy, który odnosi się przede wszystkim do sfery duchowej członków Chrystusowego Kościoła ujawnia się w różnorodnych formach aktywności” – mówił i jako najbardziej znaczące z nich wymienił: Tydzień modlitw o jedność chrześcijan, Światowy dzień modlitwy (przypadający w pierwszy piątek marca), Ekumeniczne dni biblijne, rekolekcje, spotkania i pielgrzymki ekumeniczne oraz wspólne użytkowanie miejsc kultu. Ponadto: Ekumeniczne nabożeństwa adwentowe, kolędowe, pasyjne, pasterki, dożynki, Droga Krzyżowa, procesje i modlitwy za zmarłych.
Zdaniem biskupa, Tydzień modlitw o jedność chrześcijan stanowi najbardziej rozpoznawalne dzieło ekumeniczne w Polsce. „Wydaje się, że potrzebuje duszpasterskiego ożywienia, ponieważ nieco przygasa zwłaszcza entuzjazm w gromadzeniu się w naszych świątyniach, by tę modlitwę podejmować” – stwierdził.
Bp Czaja jako jedną z licznych inicjatyw ekumenicznych przywołał organizowaną w diecezji opolskiej od 1997 r., w pierwszą niedzielę adwentu, Ekumeniczną modlitwę młodych, która gromadzi młodzież i duszpasterzy z różnych Kościołów i wspólnot chrześcijańskich, zwłaszcza tradycji katolickiej i ewangelickiej. „Spotkania te zostały podjęte z inicjatywy abp. Alfonsa Nossola jako przygotowanie do obchodów Wielkiego Jubileuszu Roku 2000. Duży odzew młodzieży i duszpasterzy sprawił, że wpisały się na stałe do kalendarza wydarzeń duszpasterskich i ekumenicznych” – dodał.
Znaczący wyraz ekumenizmu doktrynalnego w Polsce, według opolskiego biskupa, stanowią dialogi na temat chrztu, małżeństw mieszanych, dzieła stworzenia i świętowania dnia Pańskiego. Zasadniczym owocem tego dialogu jest wspólna deklaracja: „Sakrament chrztu znakiem jedności” podpisana 23.01.2000 r.
Bp Andrzej Czaja podsumował też praktyczny wymiar ekumenizm w Polsce, który jest realizowany w formie duszpasterstwa parafialnego, katechezy, działalności charytatywnej, na płaszczyźnie społecznej, kulturowej, a także w postaci translacji Biblii. Jako przykład podał Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom, które jednoczy chrześcijan różnych denominacji.
Swoje wystąpienie prelegent oparł o najnowszą publikację ekumeniczną, prezentowaną podczas konferencji. „Dobrze się stało, że nie poprzestano tylko na przedstawieniu sylwetek ekumenistów, ale zarysowano także cały dorobek ekumenizmu w Polsce w latach 1964-2014, mowa jest także o początkach i rozwoju ekumenizmu w Polsce, strukturach ekumenicznych oraz są cenne aneksy zawierające ważne dokumenty” – zaznaczył bp Czaja.
„Encyklopedia ekumenizmu w Polsce (1964-2014)” została zredagowana przez o. prof. Zdzisława Kijasa OFMConv (Rzym), ks. prof. Zygfryda Glaesera (Opole), ks. prof. Józefa Budniaka (Katowice-Cieszyn), a także o. prof. UPJPII Tadeusza Kałużnego SCJ (Kraków).
Ponad 80 osób uczestniczyło w VII Diecezjalnej Pielgrzymce entuzjastów Nordic Walking z Gogolina na Górę św. Anny. Trasa pielgrzymki wniosła ok. 17 km.
„Osiągnęliśmy nasz cel pielgrzymowania” – powiedział ks. Waldemar Musioł z Wydziału Duszpasterskiego Kurii Diecezjalnej. „Ten ostateczny osiągniemy w niebie” – dodał.
Pielgrzymka entuzjastów Nordic Walking łączy pasję wędrowania z kijkami z modlitwą i wyrzeczeniem. Uczestnicy i organizatorzy są przekonani, że „w zdrowym ciele zdrowy duch” i dlatego podejmują trud marszu na Górę św. Anny jako zwieńczenie całorocznych treningów.
Pielgrzymka – podobnie jak w ubiegłych latach – została zorganizowana przy współpracy Urzędu Miasta Gogolina, Wydziału Duszpasterskiego Kurii Diecezjalnej, Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Gogolińskiej oraz Gminnego Ośrodka Zdrowia w Gogolinie.
„Wspominamy 35. rocznicę śmierci Prymasa Tysiąclecia i prosimy wszechmogącego Ojca o wyniesienie go do chwały ołtarzy, aby swoim przykładem, mądrością wiary i miłością do Kościoła oraz Ojczyzny mógł skuteczniej jeszcze usługiwać naszym czasom i ludziom, którzy poszukują bezpiecznej drogi życia” – powiedział bp Paweł Stobrawa w Prudniku-Lesie.
Kaznodzieja zachęcał, aby patrząc z szacunkiem i uznaniem na Prymasa Tysiąclecia, zadać sobie pytanie o źródło i fundament niezłomnej jego postawy. „Kard. Wyszyński to człowiek, kapłan i pasterz głębokiej wiary, wierny również do końca swojemu powołaniu i powierzonym zadaniom. Był człowiekiem jednoznacznym w swojej postawie i tę konsekwencję i jednoznaczność zachował nawet w obliczu więzienia” – zaznaczył i przypomniał, że to właśnie w Prudniku, gdy proponowano Prymasowi wolność za cenę podpisania lojalności, napisał: „Gdybym miał nadzieję odzyskania wolności za cenę najdrobniejszego upokorzenia Kościoła, wybrałbym dozgonną niewolę”.
Hierarcha podkreślił, że kard. Wyszyński, który był zawsze wierny Bogu i Kościołowi, a ponadto był wielkim patriotą: „Był dobrym synem Ojczyzny, którą nazywał matką”. Wśród priorytetów życia społecznego stawiał rodzinę, bo ona „stoi na straży życia narodu. Bez mocnej, czystej, zwartej rodziny nie ma narodu” – przywołał bp Stobrawa słowa Prymasa Tysiąclecia.
Zdaniem biskupa, fundament niezwykłej postawy wiary kard. Stefana Wyszyńskiego ma swoje źródło w Ewangelii: „Ten pasterz Kościoła żył Ewangelią i według Ewangelii. Całym sercem kochał Chrystusa, Matkę Najświętszą i Kościół” – stwierdził. A potwierdzeniem umiłowania Maryi przez Prymasa Tysiąclecia było zainicjowanie Wielkiej Nowenny i zawierzenia Matce Najświętszej, którą realizował całe życie.
Kard. Stefan Wyszyński był więziony w Prudniku od 6 października 1954 roku do 27 października 1955 roku. Do tamtejszego klasztoru franciszkanów został przewieziony przez komunistyczne władze 6 października 1954 roku w godzinach nocnych. Po 16 dniach więzienia w Rywałdzie i rocznym pobycie w Stoczku Warmińskim, na kolejny ponad roczny pobyt przeznaczono klasztor franciszkanów należący do prowincji św. Jadwigi. Bracia wcześniej, bo 1 października zostali wyrzuceni z klasztoru i przewiezieni do innego klasztoru w Borkach Wielkich.