W Opolu w każdy czwartek otwarty jest „Szpital Polowy” – inicjatywa polegająca na cyklicznej modlitwie za młodych i w intencji dobrego przeżycia Światowych Dni Młodzieży w Krakowie.
Inicjatywa nazwana „Szpital Polowy” została zapoczątkowana w Krakowie przez Komitet Organizacyjny Światowych Dni Młodzieży. Jej celem jest modlitwa za młodych i o dobre przeżycie Światowych Dni Młodzieży w Krakowie w 2016 r. oraz danie okazji do modlitwy i spowiedzi młodym mieszkańcom Opola.
W każdy czwartek od godz. 20.00 do 21.30 w kościele „na Górce”, pw. Matki Bożej Bolesnej i św. Wojciecha, odbywać się będzie adoracja Najświętszego Sakramentu i sakrament pokuty dla młodych opolan.
Choć okazji do spowiedzi i do adoracji w Opolu nie brakuje, to jednak młodzi ludzie do kościołów przychodzą rzadko. „Wieczorną porą wielu młodych przebywa na mieście, w klubach, w gwarze – przyznaje jeden z organizatorów ks. Jarosław Staniszewski. „Na Górce” będzie natomiast okazja do adorowania Jezusa w ciszy i skorzystania z sakramentu pokuty i pojednania albo rozmowy z kapłanem. Dyżurować będą kapłani zaangażowani w duszpasterstwo młodzieży” – zapewnia ks. Staniszewski, koordynator ŚDM w diecezji opolskiej.
„Mamy nadzieję, że będzie to dobre przygotowanie do Światowych Dni Młodzieży, ale także takie światełko i stała pora, kiedy można spotkać Jezusa” – dodaje kapłan. „Bóg pociąga więzami miłości. Dla mnie to tajemnica, jak nieraz w sytuacjach trudnych czy beznadziejnych On potrafi poruszyć serce” – tłumaczy jeden z organizatorów „Szpitala polowego” w Opolu.
Papież Franciszek w wywiadzie dla jezuickiego czasopisma „La Civiltà Cattolica” powiedział, że postrzega Kościół jako szpital polowy po walce. „Nie ma sensu pytać się ciężko rannego, czy ma wysoki poziom cholesterolu bądź cukru. Trzeba leczyć jego rany. Później zajmiemy się resztą” – powiedział papież.
Płyta „Ad maiorem Dei gloriam”, która ukazała się w serii „Organy Śląska Opolskiego” vol. 11, otrzymała nominację do 21. edycji nagród Akademii Fonograficznej „Fryderyk” w kategorii album roku – recital solowy. Laureaci wszystkich „Fryderyków” zostaną wyłonieni podczas uroczystej gali 23 kwietnia.
Na płycie wydanej przez Wydawnictwo Świętego Krzyża można usłyszeć utwory w wykonaniu Michała Markuszewskiego, zagrane na organach w kościele w Izbicku, Kędzierzynie-Koźlu (Cisowej), Osowcu-Węgrach i Pisarzowicach. Redaktorem serii płytowej „Organy Śląska Opolskiego” jest ks. Grzegorz Poźniak. O nominację do prestiżowej nagrody walczyło łącznie 1062 artystów, albumów i singli.
Nagroda muzyczna „Fryderyk” przyznawana jest od 1995 r. Od 1999 r. przyznaje je Akademia Fonograficzna, powołana przez Związek Producentów Audio-Video. Nazwa nagrody nawiązuje do imienia polskiego kompozytora, Fryderyka Chopina.
Głosowanie odbywa się w dwóch turach. W pierwszej członkowie akademii głosowali na wybrane przez siebie pozycje z listy wydawnictw fonograficznych danego roku, która powstała na podstawie zgłoszeń nadsyłanych przez wytwórnie fonograficzne. Po tym głosowaniu w każdej kategorii wyłonione zostały nominacje. W drugiej turze członkowie Akademii Fonograficznej ponownie oddają głos – tym razem tylko na jedną z nominacji w każdej kategorii.
Laureaci ogłoszeni zostaną podczas uroczystej gali, która odbędzie się 23 kwietnia.
„Bez stałego wzrostu w wierze i w naszym życiu może powtórzyć się tragedia apostołów” – powiedział bp Paweł Stobrawa na zakończenie rekolekcji dla maturzystów w kościele seminaryjno-akademickim w Opolu. „W tej najważniejszej godzinie, jeden zdradził, drugi zaparł się, a inni uciekli. By sytuacja uczniów nie powtórzyła się w naszym życiu, trzeba stałego wzrostu w wierze, by potem radością spotkania z Jezusem dzielić się z innymi” – podkreślił.
Nawiązując do ewangelii z czwartej niedzieli Wielkiego Postu, kaznodzieja przypomniał, że miedziany wąż jest obrazem Chrystusa, który umarł za nas na krzyżu. „Wpatrzeni w krzyż Jezusa mamy ożywić naszą wiarę i utwierdzić się w przekonaniu, że Bóg nie posłał Swojego Syna na świat po to, go potępił, ale po to, by został zbawiony. W męce i śmierci Jezusa Chrystusa ukazała się bezgraniczna miłość Boga do ludzi” – zaakcentował.
„Jesteśmy zbawieni!” – mówił opolski biskup pomocniczy. „Śmierć Jezusa nie stała się dramatycznym końcem Jego życia, ale przyniosła nowe życie i niesie je wszystkim, którzy wierzą w Niego i korzystają z owoców bolesnego cierpienia i śmierci”.
„Zbliżmy się więc z jeszcze większą wiarą do krzyża Chrystusa, na którym zawisło zbawienie świata” – zachęcał bp Stobrawa. „Jak niegdyś spojrzenie z wiarą na miedzianego węża uratowało Izraelitów, ukąszonych przez węża, od śmierci, tak dziś wiara w zbawienie, które dokonało się na krzyżu, na pewno uratuje nas od śmierci wiecznej i otworzy nam bramy zbawienia” – dodał.
„Drodzy młodzi przyjaciele” – powiedział się bp Paweł Stobrawa – „przeżyliście kilkadziesiąt godzin w murach seminaryjnych i stajecie przed wyborem życiowej drogi oraz odpowiedzialnie chcecie rozpoznać życiowe powołanie. Niech ta Eucharystia przeżywana w seminaryjnym kościele, każde spotkanie z Bożym słowem, które trzeba nam rozważać w sercu oraz podjęte postanowienia wielkopostne i rekolekcyjne, umocnią waszą jedność z Jezusem Chrystusem. Niech pomogą w waszym osobistym uświęceniu! Tylko bogaci wewnętrznie i umocnieni w wierze będziecie zdolni uświęcać innych ludzi” – zakończył.
W rekolekcjach dla chłopców i mężczyzn wzięło udział 46 osób, 28 z diecezji opolskiej, a 18 z diecezji gliwickiej. Najmłodszy uczestnik miał 16 lat, a najstarszy 39. Połowę grupy stanowili maturzyści, a pozostałą część studenci i pracujący. Każdy z uczestników miał opiekuna „anioła stróża” spośród kleryków, z którym rozmawiał i spędzał czas. W programie trzydniowych rekolekcji były: Msze św., konferencje, wspólne modlitwy, a także zwiedzanie seminarium oraz rekreacja.
„Życzę, abyśmy jako wspólnota uniwersytecka szli do przodu i ciągle potrafili dodawać kolejny element w zrozumieniu siebie, świata i naszego celu, który sobie stawiamy” – powiedział bp Jan Kopiec podczas Mszy św. w 21. rocznicę powstania Uniwersytetu Opolskiego.
Ordynariusz diecezji gliwickiej przypomniał, że ideą średniowiecznych uniwersytetów było zaproszenie, aby „po ową przesławną perłę wiedzy mogli przybywać wszyscy ludzie, dla których granic się nie stawia, ani żadnych innych wymogów, oprócz tego, by chcieli umiłować prawdę i ostrzyć swoje spojrzenia na siebie, swoją naukę, talenty, możliwości i równocześnie wiedzieli, że także drugi człowiek tymi samymi podmiotowymi wartościami powinien się charakteryzować”.
„Dziś, ciesząc się z 21-letniej egzystencji naszego Uniwersytetu Opolskiego powinniśmy coś na nowo z siebie wykrzesać” – mówił kaznodzieja. „Możemy być jednym z ważnych elementów budowania jedności, której nam tak bardzo potrzeba – w wymiarze naszej ojczyzny, a także świata, który wcale na Europie się nie kończy” – dodał.
Bp Jan Kopiec przestrzegał, żeby nie zatrzymywać się na rozważaniu kształtu życia z czasów, kiedy powstawały średniowieczne europejskie wszechnice. „Trzeba iść do przodu!” – apelował. „Do wyzwań czasów, nowych zadań ciągle jesteśmy popychani przez własną naturę, przez zakorzenione w nas zapotrzebowania. Budujemy jedno społeczeństwo!” – wzywał.
Kolejna rocznica istnienia uniwersytetu, to czas na refleksję i dlatego ordynariusz diecezji gliwickiej zaproponował, aby zastanowić się: „czy jesteśmy rzeczywiście na tej drodze budowania dojrzałej jedności w najbliższym otoczeniu i w całej naszej ojczyzny?”, a także „czy rzeczywiście mój wkład jest taki, że możemy iść śmiało w przyszłość, wiedząc, że nie marnujemy naszych możliwości?” – pytał.
Z okazji święta bp Jan Kopiec życzył wszystkim członkom wspólnoty uniwersyteckiej, żeby nie marnowali sił i okazji, aby „pomnażać wszelkie dobro, które jest nieodzowne do życia z perspektywami”.
„Przez dar Ducha Świętego w tym sakramencie zostaniecie umocnieni, abyście składali Chrystusowo świadectwo, budowali Jego Kościół, w wierze i miłości, a także troszczyli się o materialną świątynię” – powiedział bp Rudolf Pierskała przed udzieleniem sakramentu bierzmowania 40 dorosłym w opolskiej katedrze. „Duch Święty w tym sakramencie was wspomoże, doda sił i udzieli zdolności do pracy, uszlachetni, podtrzyma i uświęci” – dodał.
Opolski biskup pomocniczy podkreślił, że wszyscy potrzebujemy nieustannie umocnienia Duchem Bożym. „Dopóki żyjemy na tym świecie, doznajemy pokus i doświadczamy działania złego ducha: ducha gniewu i niezgody, nienawiści i zazdrości, lenistwa i chciwości, pychy i nieczystości. Ten zły duch krąży obok nas, nieraz bardzo blisko. Ulegliśmy już wiele razy w naszym życiu, ale to może się zmienić” – zapewnił.
Hierarcha zaznaczył też, że Ducha Bożego potrzebują nie tylko ludzie młodzi, ale także osoby w sile wieku, które przyjmują bierzmowanie. „Potrzebujemy łaski umocnienia naszej wiary, abyśmy umieli postępować w życiu według Ducha Bożego. Możemy to sprawdzić na sobie i zapytać się czy jest w naszym życiu: miłość i radość, pokój i cierpliwość, uprzejmość i dobroć, wierność, łagodność i opanowanie” – wyliczył owoce Ducha Świętego podane w liście św. Pawła Apostoła do Galatów.
„Jeżeli nie widać tych darów albo mamy ich niewiele w naszym życiu, to wzywajmy szczególnie Ducha Bożego” – zachęcał kaznodzieja. „Wszystko to dobro sprawi w nas jeden i ten sam Duch Święty, którego otrzymujemy w sakramencie bierzmowania” – podkreślił bp Rudolf Pierskała.
Sakrament bierzmowania przyjęło 40 osób dorosłych pochodzących z całej diecezji opolskiej.