„Nie wystarczy przyjść i stanąć nad grobem, by mieć żywą nadzieję powstania z martwych. Nie wystarczy przeżywać uroczystość Wszystkich Świętych, jeśli nie wierzymy, że Chrystus powstał z martwych, że jest z nami i nas kocha” – mówił biskup opolski Andrzej Czaja podczas Mszy św. pontyfikalnej sprawowanej 2 listopada w Sanktuarium św. Jacka w Kamieniu Śląskim.
W homilii Biskup Opolski przypomniał, że dni 1 i 2 listopada są szczególnym czasem budzenia w sercu chrześcijanina nadziei. „To dwa dni w roku, kiedy w sposób szczególny budzimy w sobie nadzieję życia wiecznego – rozważając tajemnicę świętych obcowania i wspominając tych, którzy odeszli” – mówił. Wskazał, że prawdziwa nadzieja może się zrodzić jedynie „z wiary w Jezusa Chrystusa zmartwychwstałego”.
Biskup przypominając słowa św. Piotra: „Bóg w swoim wielkim miłosierdziu przez powstanie z martwych Jezusa Chrystusa na nowo zrodził nas do żywej nadziei” (por. 1 P 1,3), wyjaśnił, że to właśnie zmartwychwstanie jest źródłem chrześcijańskiej nadziei. „Bez odniesienia do tajemnicy zmartwychwstania tej nadziei w sobie nie obudzimy, ani tym bardziej nie ożywimy. To przez powstanie z martwych Bóg zrodził nas do żywej nadziei” – podkreślał hierarcha.
Odwołując się do biblijnej historii Łazarza, bp Czaja zwrócił uwagę, że nawet najbliżsi Jezusa – Maria i Marta – nie mieli jeszcze w sobie pełni wiary w życie po śmierci. „Mówiły: Panie, gdybyś tu był, mój brat by nie umarł – jakby chciały uchronić Jezusa przed kompromitacją. Ale On pokazał im, że kto wierzy, choćby i umarł, żyć będzie. My, chrześcijanie, nie możemy reagować tak, jakby śmierć była końcem. Bo wierzymy, że Chrystus żyje i że w Nim i my zmartwychwstaniemy” – tłumaczył.
Biskup przypomniał, że zmartwychwstanie jest nie tylko wydarzeniem przeszłym, ale rzeczywistością, która trwa w wierze Kościoła. „Słowo Resurrexit – Zmartwychwstał – wyraża prawdę, o tym, że powstał z martwych Ten, który umarł na krzyżu. I mówi do nas: Zmartwychwstałem i zawsze jestem z tobą. Ta prawda uruchomiła w naszych sercach żywą nadzieję życia wiecznego” – mówił.
Hierarcha zauważył jednak, że współczesny świat coraz częściej zatraca wiarę w życie wieczne. „Dziś na wielu cmentarzach ludzie stają przy grobach bez nadziei, bez wiary. Żywa nadzieja w sercach chrześcijańskich jest jakby uśpiona, a może nawet zabita. Bo tam, gdzie nie ma wiary, nie ma też nadziei życia wiecznego” – przestrzegał. Jak dodał, źródłem tej nadziei pozostaje nieustannie miłość Boga. „Pokładamy nadzieję w Bogu dlatego, że uwierzyliśmy miłości, jaką Bóg ma ku nam” – podkreślał.
Na zakończenie bp Czaja zachęcił wiernych do odnowienia wiary i do czerpania jej siły z Eucharystii i modlitwy. „Prośmy dziś Pana, by pomógł nam obudzić żywą nadzieję życia wiecznego i byśmy tą nadzieją promieniowali. Panie, przymnóż nam wiary, zaradź naszemu niedowiarstwu, daj nam wiarę w potęgę Twego krzyża i pomóż nam żyć Chrystusowym zmartwychwstaniem” – zakończył.
Monika Chrzanowska
„Nadzieja jest darem wymagającym wytrwałego poszukiwania i troski, który czyni nasze życie, nie zawsze łatwym, ale pięknym pielgrzymowaniem ku spełnieniu ostatecznej i najważniejszej nadziei” – mówił bp Waldemar Musioł podczas centralnych obchodów uroczystości Wszystkich Świętych na cmentarzu komunalnym w Opolu-Półwsi.
„Miejsce, w którym się dziś zgromadziliśmy, oraz liczba kwiatów i zniczy zapalonych na grobach zdają się wołać do każdego z nas: Memento mori – pamiętaj, że nie unikniesz śmierci, przypominają nam o przemijalności ziemskiego życia” – mówił bp Musioł, wskazując, że uroczystość Wszystkich Świętych to czas, gdy w sercu wierzącego powinny obudzić się trzy uczucia: świadomość przemijalności życia, wdzięczność i nadzieja. „Nasze ziemskie życie z wolna przemija, kruszeje i wreszcie gaśnie, ale po to tylko, by dać początek wieczności. Ze spokojem przyjmujemy słowa św. Jana: Obecnie jesteśmy dziećmi Bożymi, ale jeszcze się nie ujawniło, czym będziemy. Wiemy, że gdy się to objawi, będziemy do Niego podobni, bo ujrzymy Go takim, jaki jest (1 J 3,2)” – dodał.
Hierarcha zwrócił uwagę, że współczesny świat próbuje „przekonać nas, że to my jesteśmy panami swojego życia, że nie ma wieczności, a więc daremne są starania o nią”. Dlatego – jak podkreślił – „potrzebujemy dzisiejszego zatrzymania, potrzebujemy uchylonych drzwi do nieba, by oczyma wiary zobaczyć wielki tłum z każdego narodu i wszystkich pokoleń, stojący przed tronem i Barankiem”.
Biskup mówił w homilii także o wdzięczności wobec tych, którzy odeszli. „Dziś przede wszystkim wyrażamy wdzięczność za życie i dobro, które stało się naszym udziałem dzięki tym, których Bóg przy nas kiedyś postawił – rodzicom, przyjaciołom, nauczycielom, kapłanom, a także dzieciom i wnukom, których już z nami nie ma” – wymieniał. Dodał, że wdzięczność wobec zmarłych to także modlitwa, pamięć, ofiarowana w ich intencji Msza święta i odpust zyskiwany dla nich.
„Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec – zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi i rzeczywiście nimi jesteśmy (1 J 3,1)” – cytował za św. Janem, wskazując na nadzieję, którą w tych dniach wyraża Kościół. Biskup tłumaczył, że nadzieja życia wiecznego, która jest darem od Boga, nie jest czymś, co można odłożyć na później. „To dar zadany, wymagający wytrwałego poszukiwania i troski, który czyni nasze życie, nie zawsze łatwym, ale pięknym pielgrzymowaniem ku spełnieniu ostatecznej i najważniejszej nadziei” – dodał.
Na zakończenie bp Musioł odniósł się do nauki Ośmiu Błogosławieństw, które nazwał „pochodnią nadziei, zapalającą i podtrzymującą ogień nadziei na wieczność”. Wskazał, że ubóstwo, cichość, miłosierdzie, czystość serca i pragnienie pokoju to konkretna droga do świętości, choć coraz częściej daleka od logiki współczesnego świata.
Monika Chrzanowska
fot. Szymon Adamski
Penitencjaria Apostolska z okazji jubileuszu 100-lecia istnienia Szensztackiego Instytutu Sióstr Maryi udzieliła łaski odpustu jubileuszowego, który w dniach od 1 października 2025 r. do 4 listopada 2026 r. będzie można uzyskać w Prasanktuarium w Szensztacie (miejsce powstania Instytutu) oraz we wszystkich kościołach, kaplicach i sanktuariach szensztackich, będących pod opieką Instytutu.
W naszej diecezji są to trzy miejsca:
(1) Sanktuarium Coenaculum w Opolu-Winowie;
(2) kaplica w domu Sióstr w Opolu-Winowie (al. Ks. Józefa Kentenicha 6);
(3) kaplica w mieszkaniu Sióstr w Opolu (ul. Dwernickiego 8/2).
Aby uzyskać odpust zupełny należy spełnić tradycyjne warunku (spowiedź, Komunia św. i modlitwa w intencjach Ojca Świętego), a także pielgrzymować do wyżej wymienionych miejsc (z uwagi na dostępność jest to Sanktuarium w Opolu-Winowie) i uczestniczyć tam w modlitwach jubileuszowych, spędzić pewien czas na kontemplacji i modlitwie w intencji pokoju, jedności między narodami oraz przezwyciężenia współczesnych błędów, odmawiając Modlitwę Pańską, Wyznanie Wiary i wezwanie do NMP Królowej Pokoju i Matki Miłosierdzia.
Osoby starsze i chore, a także wszystkie, które z ważnych powodów nie mogą opuścić domu, mogą uzyskać odpust zupełny, spełniając powyższe warunki i duchowo przyłączając się do obchodów jubileuszowych.

Biskup Opolski prosi o wycofanie swojej kandydatury do tytułu „Zasłużony dla Miasta Opola”
Biskup Opolski zwrócił się do Prezydenta Miasta Opola z prośbą o wycofanie jego kandydatury do tytułu Zasłużony dla Miasta Opola. Uważa, że sam fakt zgłoszenia jego osoby do tego zaszczytnego wyróżnienia, który był dla niego dużym zaskoczeniem, stanowi powód do wdzięczności i wyraz uznania dla całego Kościoła opolskiego, jednak – w jego ocenie – przyjęcie takiego tytułu w obecnych okolicznościach powielania kłamliwych interpretacji jego zaangażowania w renowację katedry opolskiej mogłoby zostać odczytane w sposób niewłaściwy.
Biskup podjął tę decyzję w duchu odpowiedzialności i w trosce o jedność wspólnoty, ponieważ jego posługa ma przede wszystkim charakter duchowy i duszpasterski, a jej celem nie jest wzbudzanie kontrowersji i przyczynianie się do polaryzacji, lecz jednoczenie społeczeństwa i budowanie wspólnego dobra ponad podziałami. Ponadto jego kandydatura mogłaby zostać wykorzystana w sposób polityczny, wbrew naturze jego misji i posługi.
ks. Joachim Kobienia
Rzecznik Kurii Diecezji Opolskiej
Opole, 29.10.2025 r.
„Święty Józef po dziś dzień czyni cuda, spiesząc do ludzi w różnorakich potrzebach” – mówił biskup opolski Andrzej Czaja podczas dorocznego spotkania członków Bractwa św. Józefa w Sanktuarium św. Józefa w Jemielnicy, które odbyło się w niedzielę, 26 października.
W kazaniu Biskup Opolski nawiązał do najnowszej adhortacji apostolskiej Dilexi te papieża Leona XIV. Jak przypomniał, dokument ten jest także owocem refleksji papieża Franciszka i wpisuje się w jego pragnienie, by „w Roku Jubileuszowym odbudować klimat nadziei i ufności w świecie”. „Papież wezwał nas, abyśmy obudzili w sobie nadzieję, bo jesteśmy pielgrzymami nadziei, i byśmy tą nadzieją promieniowali – byli w świecie solą ziemi i światłem świata” – podkreślił hierarcha.
Bp Czaja zwrócił uwagę, że adhortacja Dilexi te („Umiłowałem cię”) jest głęboko zakorzeniona w logice Ewangelii i w spojrzeniu Jezusa na człowieka ubogiego. „Jezus jest z nami w tabernakulum, ale także przychodzi w ubogich. Dlatego mówi: Co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, mnieście uczynili” – przypomniał.
Biskup podkreślił, że dokument zachęca do powrotu do pierwotnego spojrzenia Kościoła na ubogich, które z biegiem lat mogło zostać przyćmione przez zbyt powierzchownie pojmowaną dobroczynność. „Dla nas, chrześcijan, ubogi nie stanowi problemu społecznego ale sprawę rodzinną – on jest umiłowanym synem Ojca” – mówił bp Czaja. Dodał, że pomoc ubogim nie może być tylko gestem humanitarnym, lecz powinna wynikać z wiary. „To nie poziom dobroczynności, ale poziom objawienia – Pan Jezus objawia się nam w ubogich, przemawia przez nich i ewangelizuje” – wskazał.
Hierarcha zaznaczył również, że relacja z ubogimi ma charakter wzajemny. „Nie chodzi tylko o to, by coś ofiarować, ale by dać siebie. Ubogi jest naszym nauczycielem i ewangelizatorem, który pokazuje, jak kruche jest nasze życie” – mówił. „Służba ubogim to nie gest z góry, z wysokości naszego dostatku, lecz spotkanie równych sobie, człowieka z człowiekiem, w którym obecny jest Chrystus” – dodał.
Biskup przypomniał też, że w diecezji opolskiej realizowanych jest wiele dzieł odpowiadających na różne wymiary ludzkiego ubóstwa, m.in. działalność Domu Nadziei, Domu Nazaret oraz parafialnych i szkolnych zespołów Caritas. Jak zaznaczył, pomoc ta nie ogranicza się wyłącznie do wsparcia materialnego.
Na zakończenie kazania bp Czaja zachęcił członków Bractwa św. Józefa do aktywnego włączania się w dzieła miłosierdzia. „To wielkie zadanie Kościoła. Liczę na was, bracia Józefowi, bo święty Józef po dziś dzień czyni cuda, spiesząc do ludzi w różnorakich potrzebach” – podkreślił. Apelował również, by modlitwa, formacja i apostolat bractwa przynosiły konkretne owoce w codziennym życiu. „Nie możemy być chrześcijanami tylko w słowie, ale i w czynach. Mamy być obecni przy ludziach w potrzebie, bo w nich działa i przychodzi do nas Chrystus” – zaznaczył biskup.
Monika Chrzanowska
fot. Witold Chełmecki
___
W czasie dorocznego spotkania Bractwa św. Józefa biskup opolski Andrzej Czaja powołał nowych asystentów rektora Bractwa Świętego Józefa na czteroletnią kadencję. W gronie mianowanych znaleźli się:
Damian Sklorz, wikariusz parafii Bożego Ciała w Oleśnie
Rafał Woszek, wikariusz parafii NSPJ w Raciborzu
Biskup opolski także przedłużył na drugą, czteroletnią kadencję dwóch asystentów rektora Bractwa Świętego Józefa. Wśród nich znaleźli się:
Paweł Knop, wikariusz parafii NSPJ w Raciborzu
Mateusz Wieczorek, wikariusz parafii św. Józefa w Opolu-Szczepanowicach
Zostało także przyjętych 10 nowych członków – aktualnie członków Bractwa św. Józefa jest 1105.
Dokonano także wyborów do Zarządu Kapituły Bractwa Świętego Józefa:
prepozytem został Henryk Oleś z Sowczyc;
członkami Zarządu zostali: Artur Kowalski z Raciborza, Józef Swaczyna i Grzegorz Pyka z Jemielnicy (na pierwszym zebraniu kapituły podzielą się funkcjami zastępcy prepozyta, skarbnika i sekretarza).
Pozostałymi członkami kapituły zostali delegacji poszczególnych rejonów, których wybrano podczas spotkań jesiennych.
Na delegatów kadencyjnych w latach 2025-2027 wybrano:
w rejonie Głogówek – Radosław Moskwik
w rejonie Głubczyce – Damian Dobrowolski
w rejonie Jełowa – Rajnard Kornek
w rejonie Jemielnica – Piotr Hellmann
w rejonie Kędzierzyn-Koźle – Roland Cedzich
w rejonie Krapkowice – Józef Wilczek
w rejonie Nysa – Henryk Ziółkowski
w rejonie Opole-Szczepanowice – Marek Kartscher
w rejonie Opole-Wrzoski – Tomasz Kowalczyk
w rejonie Prudnik – Zdzisław Celary
w rejonie Racibórz – Krzysztof Jasita
w rejonie WMSD – Jakub Żyłka
w rejonie Zawadzkie – Krzysztof Szwed