Abp Alfons Nossol przewodniczył Sumie i głosił homilię podczas odpustu w opolskiej katedrze pw. Podwyższenia Krzyża Świętego. „W centrum chrześcijańskiej wiary stoi krzyż i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa” – mówił hierarcha. „Diecezja opolska żyje już od dawna w świetle tajemnicy Chrystusowego krzyża. Kto sieje odblask ukrzyżowanej Miłości na co dzień, ten żniwuje miłość” – zaakcentował kaznodzieja.
Przywołał nauczanie Benedykta XVI na temat sensu podwyższenia krzyża. „Czyż nie jest skandalem czcić hańbiące narzędzie kaźni? Chrześcijanie nie czczą jakiegokolwiek krzyża, ale ten, na którym Chrystus przelał wszystką swą krew, aby uwolnić ludzkość z niewoli grzechu i śmierci. Krzyż – znak przekleństwa – stał się znakiem błogosławieństwa” – podkreślił emerytowany ordynariusz opolski.
„Począwszy od tej szubienicy krzyża, zgotowanej Jezusowi przez rzymskich żołdaków, oddajemy hołd krzyżowi, nazywając go drzewem przenajświętszym” – dodał abp Nossol.
Przypomniał też teologię krzyża jako źródła wywyższenia. – W krzyżu utrwaliła się pamięć Kościoła o śmierci Jezusa i naszym odkupieniu – mówił hierarcha.
Krzyż jest słowem życia wiecznego. Ten, który umarł, powiedział na krzyżu: „Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli”. Jakkolwiek ludzkość odsuwałaby od siebie tę prawdę o krzyżu, to krzyż zawsze będzie tej prawdzie dawać świadectwo. „Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne” – powiedział długoletni ordynariusz opolski.
– Człowieku XXI wieku, nie odstawiaj się od trybunału Bożego zbawienia na krzyżu. Bóg nie odwołał tego słowa, to słowo trwa! – apelował abp Nossol.
„Krzyż na Golgocie przyciągał nas już od dawna – mówił kaznodzieja. - Miłość Boga Ojca odniosła na krzyżu Chrystusa zwycięstwo, bo na Golgocie umarła śmierć. Śmierć śmierci. Śmierci nie unoś się pychą, bo i ty umrzesz, kiedy my zmartwychwstaniemy!”.
Abp Nossol podkreślił też, że „Chrystus ukrzyżowany objawia autentyczny obraz wolności. Całkowity dar z siebie złożony na krzyżu. O krzyż Chrystusowy oparta jest całkowicie chrześcijańska wolność. Droga do wolności wypunktowana jest krzyżami” – zakończył kaznodzieja.
Z okazji odpustu pw. Podwyższenia Krzyża Świętego członkowie katolickiego stowarzyszenia Civitas Christiana – oddziału w Piotrówce – przygotowali wystawę pt. „Krzyża się nie lękam”. Wystawa składająca się z różnych krzyży ma na celu pomóc współczesnemu człowiekowi zatrzymać się, spojrzeć wstecz i pomyśleć, co zrobić, by realizacja planów każdego człowieka była spójna z planem stworzenia i dziełem odkupienia, oraz aby ludzkość zachowała wizerunek godny męczeńskiej śmierci swego zbawcy, Jezusa Chrystusa. Wystawę można zobaczyć w lewej nawie katedry opolskiej do 16 września.
8 września 630 par świętujących srebrny jubileusz małżeństwa, a 15 września 532 pary obchodzące złote gody oraz trzy pary świętujące 65 rocznicę ślubu, z całej diecezji opolskiej, spotkały się w kościele seminaryjno-akademickim w Opolu, aby podczas Eucharystii dziękować za wspólnie przeżyte lata.
Bp Paweł Stobrawa przewodniczył Mszy św. i głosił homilię, w której podkreślił wagę i sens świętowania jubileuszu, który jest „szansą dostrzeżenia braków i błędów, aby za nie przeprosić i więcej ich nie powtarzać. Dla starszych jest to okazja do rachunku sumienia, dla młodych zachęta do uczciwości, wierności i miłości” – mówił.
„Z wielką radością gromadzimy się w kościele seminaryjnym, aby Panu Bogu wyśpiewać dziękczynne Te Deum laudamus za 50 lat waszego małżeństwa, za przykład waszego życia, oraz za wasze rodziny chcemy dziękować” – powiedział bp Stobrawa. „Wasz jubileusz jest też okazją, by kolejny raz uświadomić sobie, waszym dzieciom i wnukom, jak wielką rolę pełni rodzina. Rolę rodziny podkreślił sam Bóg w dziele stworzenia, a Pan Jezus uświęcił małżeństwo podnosząc je do godności sakramentu. Rolę rodziny nieustannie podkreśla Kościół. W Kaliszu Jan Paweł II powiedział, żeby nie zapominać jak wielką wartością jest rodzina. Jest komunią osób, o której pięknie pisze św. Paweł w hymnie o miłości. Jeżeli małżonkowie stają się bezinteresownym darem z siebie, wtedy miłość może trwać nieustannie. Rodziny powinny być Bogiem silne” – podkreślił.
Bp Paweł Stobrawa przypomniał, że: „Papież Franciszek w zeszłym tygodniu pokazał jak silnie rodzina jest powiązana z dobrobytem i rozwojem ekonomicznym. Rodzina silna moralnie i ekonomicznie to fundament Kościoła i państwa. W Polsce są trudności ekonomiczne pogłębione wyjazdami zarobkowymi, zanika szacunek wobec starszych. 5 czerwca 2011 roku podczas pielgrzymki do Chorwacji Benedykt XVI zachęcał rodziców, aby uczyć dzieci modlitwy, przybliżać do życia Kościoła, czytania Pisma Świętego, przeżywania sakramentów. A papież Franciszek napisał w encyklice, że jest ważne, aby rodzice towarzyszyli dojrzewaniu w wierze swoim dzieciom” – zaakcentował.
„Złoty jubileusz jest okazją do dziękczynienia i refleksji nad 50 latami waszego małżeństwa” – powiedział biskup pomocniczy diecezji opolskiej. „Wy dziękujecie Bogu, a wam dziękuje Kościół. Były w tych latach trudności, smutki i łzy. Wam się udało, dzięki ofiarnej i wiernej miłości. Trwałe małżeństwa i rodziny są koniecznie potrzebne, aby nasze domy były oazami szczęścia i pokoju, środowiskami, gdzie mogą przychodzić na świat i rozwijać się szczęśliwe dzieci” – dodał.
Bp Paweł Stobrawa złożył na koniec jubilatom życzenia, aby „Chrystus mieszkał w waszych sercach, aby wzrastała i ubogacała was miłość. Wszystkie doświadczenia, jeśli przeżywane są z Jezusem cierpiącym, zawsze prowadzą do spotkania ze Zmartwychwstałym” – zakończył.
Po homilii małżonkowie jubilaci odnowili przyrzeczenia złożone w dniu ślubu.
Abp Alfons Nossol otrzymał z rąk prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Bronisława Komorowskiego, jedno z najwyższych polskich odznaczeń: Krzyż Wielki Orderu Odrodzenia Polski.
Wyróżnienie to zostało przyznane abp. Nossolowi za wybitne zasługi i zaangażowanie w sprawy ekumenizmu i jedności chrześcijan, a także za działalność na rzecz pojednania polsko-niemieckiego oraz osiągnięcia w pracy duszpasterskiej, naukowej i dydaktycznej. Odznaczenie został wręczone podczas wizyty prezydenta RP w Kamieniu Śląskim.
Prezydent Bronisław Komorowski w przemówieniu nawiązał do czasów II wojny światowej i walki o wolność ojczyzny: „Wszyscy wiemy, że to nie tylko upływ czasu pozwolił na zwycięstwo dobra nad złem. Pozwolił na zwycięstwo, że dziś żyjemy w czasach, gdzie świadomi wiążemy formalne więzy łączące z poprzednimi pokoleniami, żyjącymi także na Śląsku Opolskim. Świadomie pracujemy na to, aby nasz świat był światem szacunku dla ludzi o odległych kulturach, często różnych językach. Uczymy się nawzajem szacunku, współżycia, rozumienia się nawzajem i budowania wspólnie lepszej przyszłości. Jest dla mnie źródłem ogromnej satysfakcji, że mogę dziś podziękować w imieniu Polski także księdzu arcybiskupowi i prof. Simonides za to niezwykłe dzieło i pojednania i budowania lepszej przyszłości tu, w tak skomplikowanej rzeczywistości powojennej i wojennej” – zaznaczył.
Abp Nossol po otrzymaniu odznaczenia powiedział, że „staramy się iść tu na Śląsku Opolskim za wzniosłą nauką Jana Pawła II o patriotyzmie, który nas pouczał, że patriotyzm musi być kształtu miłości, a nigdy nienawiści. Dlatego nasze ukochanie pokoju i sąsiedztwa może w pewnym sensie mieć rzeczywiście mieć charakter egzemplaryczny. Co nas wszystkich zawsze nurtowało na tej ziemi? Nieodzowna jest kwestia dialogu. My w dialogu widzimy język macierzysty ludzkości, który pomaga z nieprzyjaciół uczynić przeciwników, a przeciwników przekształcić w przyjaciół. I to nam się w dużej mierze tutaj udaje – dodał.
Abp Nossol podkreślił też, że: „w dzisiejszym świecie, kiedy internacjonalizm nie bazuje na dawnych międzynarodówkach, ale jest oparty na „międzynarodówce” Pawłowej – od przyjścia Chrystusa nie ma już Greków, Żydów, pogan – są tylko ludzie. My wszyscy stanowimy jedno w Chrystusie. Musimy mieć na uwadze, że pokój nie tyle powinien być wywalczany. Wywalczyć można tylko pokój cmentarny. Pokój, który nas czyni szczęśliwymi, to pokój oparty na czynieniu prawdy w miłości na co dzień” – zakończył.
Abp Alfons Nossol urodził się 8 sierpnia 1932 w Brożcu (woj. opolskie), w rodzinie robotniczej. W latach 1952-1957 podjął studia w Wyższym Seminarium Duchownym Śląska Opolskiego w Nysie-Opolu, zakończone przyjęciem święceń kapłańskich 23 czerwca 1957 roku. Kontynuował studia specjalistyczne na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, ukończone w 1961 doktoratem z zakresu teologii dogmatycznej. Habilitację na temat chrystologii wybitnego protestanckiego teologa Karla Bartha obronił w 1971 roku.
Od 1962 został wykładowcą w Wyższym Seminarium Duchownym Śląska Opolskiego w Nysie-Opolu, równocześnie będąc w latach 1968-1969 starszym asystentem KUL, a w latach 1977-1997 był kierownikiem II Katedry Teologii Dogmatycznej KUL. Ponadto w latach 1978-1997 był również profesorem na Papieskim Wydziale Teologicznym we Wrocławiu. W tym czasie utrzymywał bardzo ożywione kontakty z teologami na arenie międzynarodowej, także o aspekcie ekumenicznym, zaś w 1977 roku wykładał gościnnie przez dwa semestry na uniwersytecie w Moguncji. Od momentu utworzenia w Opolu w 1981 roku Diecezjalnego Instytutu Teologiczno-Pastoralnego był jego profesorem.
25.06.1977 r. został mianowany biskupem opolskim; święcenia biskupie przyjął 17.08.1977 r. z rąk ówczesnego prymasa, kard. Stefana Wyszyńskiego, zaś za dewizę biskupią obrał hasło: „Veritatem facere in caritate” („Czynić prawdę w miłości”).
Zasługi naukowe, ale i te w dziedzinie pojednania międzyludzkiego i międzywyznaniowego zostały wielokrotnie docenione przyznaniem różnych wyróżnień, zarówno w kraju jak i za granicą, m.in. siedmiokrotnie już przyznano mu tytuł doktora honoris causa: Uniwersytety w Münster (1991), Mainz (1992), Bamberg (1998), Uniwersytet Opolski (1995), Chrześcijańska Akademia Teologiczna w Warszawie (1997), Uniwersytet w Ołomuńcu (2000) oraz Papieski Wydział Teologiczny we Wrocławiu (2007). Jest również laureatem Augsburskiej Nagrody Pokoju (1997), Nagrody Europejskiej Fundacji św. Ulryka w Dillingen (1983), Nagroda Kulturalna Kraju Dolnej Saksonii (2001), Nagrody Polsko-Niemieckiej za „szczególne zasługi dla rozwoju stosunków polsko-niemieckich” oraz wielu innych nagród.
Emerytowany biskup opolski otrzymał w 2009 roku podczas uroczystości w Brzegu Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia z rąk poprzedniego prezydenta, Lecha Kaczyńskiego.
Bp Andrzej Czaja rozpoczął 2 września br. rekolekcje dla duchownych w Anglii. Polska Misja Katolicka w Anglii i Walii organizuje co roku we wrześniu rekolekcje dla swoich kapłanów. Tematem rekolekcji jest tożsamość kapłańska wobec wyzwań współczesnego świata.
Do udziału w rekolekcjach zgłosiło się aż 94 kapłanów z całej Anglii i Walii, stąd jako miejsce spotkania wybrano High Leigh Conference Centre w Hoddesdon (w hrabstwie Hertfordshire) – chrześcijański ośrodek przystosowany do tego rodzaju spotkań.
Rekolekcje rozpoczęły się w poniedziałek wieczorem, a zakończyły wspólnym obiadem w czwartek.
1 września bp Andrzej Czaja przewodniczył dorocznej pielgrzymce Polaków w Anglii do Aylesford. Polacy z różnych stron Anglii i Walii od ponad 60 lat pielgrzymują do tego sanktuarium w pierwszą niedzielę września.
Pielgrzymka rozpoczęła się Mszą św. sprawowaną przez kapłanów pracujących w Polskiej Misji Katolickiej w Anglii. Przybyło na nią ok. 1500 Polaków. W wygłoszonej homilii biskup opolski, nawiązując do ewangelii o Kanie Galilejskiej, mówił o znaku, który uczynił wtedy Jezus i o znakach, które po dziś dzień czyni dla swoich uczniów, a którymi są sakramenty święte. Tą, która najlepiej potrafiła odczytać znaki od Boga, była Maryja, dlatego właśnie ona pozostanie dla pokoleń chrześcijan najlepszą przewodniczką na drodze wiary.
Historia Aylesford sięga XIII w., kiedy to karmelici zmuszeni do opuszczenia Ziemi Świętej założyli tutaj klasztor. W średniowieczu był on popularnym miejscem pielgrzymkowym, bowiem w klasztornej kaplicy przechowywane były szczątki Tomasza Becketa. W czasie reformacji klasztor, podobnie jak wiele innych, przejęty został przez lokalnego władcę świeckiego. W 1949 powrócił do zakonu karmelitów i stał się jednym z ważniejszych miejsc pielgrzymkowych w Anglii.
To właśnie z tego miejsca wywodzi się tradycja noszenia szkaplerza, który w nocy z 15 na 16 lipca 1251 r. w trakcie prywatnego objawienia przekazała tutaj Matka Boża karmelicie św. Szymonowi Stockowi.
Po Mszy św. obyła się procesja wiodącą wokół kompleksu klasztornego drogą różańcową. Na koniec bp Czaja poświęcił i nałożył około dwustu uczestnikom szkaplerze w kaplicy św. Szymona Stocka.